Odnoszę wrażenie, że wszyscy się już litują nad tym studiem i chwalą film, bo jest odrobinę mniej żenujący i nudny od poprzednich. Jestem świeżo po obejrzeniu i mnie nie zachwyciło nic oprócz kilku trafionych dowcipów. Ale pięć scenek wśród dwugodzinnego filmu nie czyni dobrego filmu.