Czekaliśmy na ten film bardzo długo i w końcu wczoraj udało nam się wyrwać do kina. Film ogląda się fajnie, wartka akcja, humor, nieprzewidywalne zwroty akcji. Niestety nie do końca podobała mi się sama postać Holmesa, a przynajmniej nie na początku. Zrobili z niego takiego paranoika pijącego formaldehyd (ten śmierdzący płyn, w którym Pani od biologii trzymała różne cuda:)) Nie chodzi mi o to, że kontrastuje on z inteligentnym i ułożonym bohaterem książek, bo przecież taki był zamysł autorów filmu, ale o to, że trochę za bardzo ten kontrast przejaskrawili.... Ogólnie rzecz biorąc, film godny polecenia;)