W książce też ginie, ale potem odżywa :)

a co z Irene Adler?? W książce też umiera?

Adler jest bohaterką tylko jednego opowiadania "Skandal w Bohemii". W filmach jej rola jest zdecydowanie większa.

aha

O tyle, o ile. Holmes MIAL zginac, definitywnie, ale histeria narodowa Brytyjczykow (doslownie) i naciski wymusily pisanie kolejynych czesci wbrew (tak: wbrew) woli autora.

bałem się że momentami ta część straciła trochę tego wspaniałego uroku jednak gdy pojawiały się sceny takie jak w zakończeniu od razu zmieniałem zdanie na temat 2 części sherlocka r.downey i jude law fenomenalni film bomba.

według mnie 2 część trzymałą poziom 1, klimat ten sam, a więc wszystko bardzo mi się podobało, miejmy nadzieję, że kolejna część powstanie i będzie równie dobra co poprzedniczki

Cóż w książce Holmes jakimś cudem przeżył walkę z Moriartym więc dalej jest historia na następny scenariusz do trzeciej części.

A ja pomyślałem że napiszesz o całej scenie w Szwajcarii. Urzekło mnie nawiązanie całej sceny w sali balowej do równolegle prowadzonej gry w szachy przez głównych graczy. Sala z podłogą w szachownice, pionki, dwaj gońce, itd. No i to przejście w końcówce w grę z pamięci. Naprawdę fenomenalne. Myślałem o 10/10 ale się opanowałem i jednak obniżyłem o jedno oczko za naginanie fizyki czy choćby sprawności Sherlocka po powieszeniu go za obojczyk.