Racja z tym że nie do końca. To postać Housa i Wilsona jest podobna do postaci Sherlocka i Watsona. Postać Gregorego Housa, sposób rozmowy, charakter, sposób bycia były wzorowane na postaci Sherlocka Holmesa. Dodatkowo gdzieś czytałem(jest to informacja niepotwierdzona) że Conan Doyle tworząc postać Sherlocka w swoich książkach wzorował się na swoim znajomym lekarzu który zachowywał się w podobny sposób.

Tak, też czytałam, że wzorował się na lekarzu, który potrafił powiedzieć, co było nie tak z pacjentem po jednym spojrzeniu.

Co do House'a to chciałabym w końcu, żeby skończyły się już wątki porównujące Holmesa do do serialu. :)