Przed seansem na pewno nie obiecujcie sobie, że druga część będzie równie dobra co pierwsza.Niestety ja po entuzjastycznych komentarzach i recenzjach, poszłam do kina przekonana, że Guy'owi Ritchiemu znowu uda się mnie wpędzić w zachwyt nad interpretacją przygód Holmesa.
Zachwytu nie było, ale i tak "Gra cieni"pozostaje precyzyjnie zrealizowanym kinem przygodowym,które błyskotliwymi dialogami, idealnie przebiegającą fabułą, zachęca widza do uczestniczenia w kolejnym śledztwie.
Swoje zrobili Robert Downey Jr. i Jude Law. Oboje równie przekonująco jak ostatnio, wcielili się w jeden z najbardziej znanych duetów.
Obawiałam się trochę bohaterki granej przez Noomi Rapace, niepotrzebnie. Szwedka w tej męskiej rozgrywce, stanowiła najlepszą przeciw wagę.
Na pochwałę zasługuje z pewnością cała oprawa, za którą odpowiada oczywiście reżyser. Gdyby za Sherlocka Holmesa wziął się ktoś inny, prawdopodobnie w mniejszym lub większym stopniu, nie poradziłby sobie z takim zadaniem. Tymczasem Guy Ritche eksperymentował z montażem, a za bazę służyły mu świetne zdjęcia.
Zdecydowanie warto zobaczyć ten film. Coraz rzadziej blockbustery są realizowane z taką starannością. We wszystkich komercyjnych produkcjach aż kipi od nadmiaru nieprzemyślanych scen. Mimo tego, że troszeczkę czuję niedosyt, "Gra cieni" pod względem rozrywkowym całkowicie się sprawdza.
Mnie np. bardziej podobała się dwójka. Oglądając jedynkę znudziłem się i w połowie filmu wyłączyłem, na dwójkę poszedłem do kina i jestem bardzo zadowolony. Może to też dlatego, że to film właśnie do oglądania na dużym ekranie, a nie na monitorze 24 cali :). Dlatego wg mnie film rewelacyjny w swoim gatunku.
Obie części widziałam na dużym ekranie, więc nie mogę swojego delikatnego niezadowolenia z kontynuacji zwalić na tek aspekt. ;)
Według mnie film zdecydowanie słabszy od części pierwszej. Na uwagę w nim na pewno zasługują świetne zdjęcia, bardzo fajnie zrealizowane sceny slow motion, zwłaszcza w lesie. Film od strony technicznej zrobiony bardzo dobrze, muzyka trochę słabsza niż w części pierwszej ale dalej jest to wysoki poziom, gra aktorska bez zmian. Rzeczą która najbardziej według mnie kuleje w filmie jest fabuła. W pierwszej części śledziliśmy sprawnie przygotowaną intrygę, byliśmy świadkami tego jak Holmes rozwiązuje po kolei następne zagadni i odkrywa prawdę. To było bardzo fajnie zrobione i przedstawione. Niestety część druga nie daje nam czegoś takiego. Zagadki praktycznie nie ma, fabuła skupia się na pogoni po Europie w poszukiwaniu dowodów przestępstwa i uratowaniu świata. Ale to już nie ten sam Holmes, wystarczyłoby w jego miejsce wstawić jakiegokolwiek innego bohatera i otrzymalibyśmy zwykły film akcji. Dodatkowo miejscami trochę przesadzony i mocno przewidywalny ale tego się spodziewałem więc nie zaliczę tego ani do plusów ani do minusów.
Pozdrawiam.