Za 2 dni premiera "Holmesa" na DVD i BR (zdaje się, że jest tydzień wcześniej niż pierwotnie podano). Podobno ma też wyjść jakaś wersja kolekcjonerska - można przeczytać na stronie dystrybutora. Niestety nie wiadomo, co specjalnego będzie w tym wydaniu, poza ładnym metalowym pudełkiem;)
Tak czy inaczej, ja już nie mogę się doczekać do piątku:)
BR porządnie wydany, do tego sporo filmików typu "making-of", jeśli ktoś lubi je oglądać (ja uwielbiam), to troszkę jest tego. Plus komentarze i wyjaśnienia reżysera, omawiającego cały film. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że w Holmesie jest tyle efektów;) - niekiedy połowa scenografii okazywała się magią z kompa:)
Szkoda, że nie dali dodatkowych scen nie pokazanych w filmie. Jestem trochę zawiedziona.
Ja też żałuję. No i napisy w dodatkach mogłyby być po polsku:(
Ale filmik pokazujący tworzenie otoczenia i budynków Londynu na "blue" boxach (właściwie greenboxach;) bardzo mi się podobał. Może to skrzywienie zawodowe, jestem grafikiem, hihi.