PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=426062}
7,7 453 tys. ocen
7,7 10 1 452786
7,0 81 krytyków
Sherlock Holmes
powrót do forum filmu Sherlock Holmes

Nigdy nie byłem szczególnym miłośnikiem błyskotliwego detektywa z gracją rozwiązującego kryminalne zagadki XIX-wiecznego Londynu. Kreacja Roberta Downeya Juniora ma jednak sporo wspólnego z Bondem Davida Craiga. To nie jest już dżentelmen w każdym calu od linijki układający przedziałek na głowie. Nowy Sherlock Holmes "w ryj dać może dać", rzadko opuszcza go przyjaciel samotnych – kac, a wolne chwile spędza na uczestnictwie w walkach rodem z Fight Clubu i uprzykrzaniu życia swojemu współlokatorowi. Zresztą łączący go z doktorem Watsonem rodzaj przyjaźni przypomina więź pomiędzy legitymującymi się tytułami naukowymi bohaterami pewnego popularnego serialu. Holmes sabotuje związki Watsona (Holmes-Watson, House-Wilson – przypadek?), ten z kolei przychodzi mu z odsieczą w najtrudniejszych sytuacjach. Ot, toksyczny związek. Doprawienie tych relacji odrobiną gadżecików, mistycyzmu oraz zmysłowości Rachel McAdams czynią z filmu Guya Ritchiego łatwostrawny i – co najważniejsze – wciągający kąsek nie tylko dla miłośników detektywa rezydującego przy Baker Street 221b.

Zachęcam do lektury moich felietonów: http://ja.gram.pl/Spayki/

Spaykus

"Holmes-Watson, House-Wilson – przypadek?"

Nie, nie przypadek. Już mi się znudziło powtarzanie tego każdemu zdziwionemu, ale dobrze, Ciebie też uświadomię.

Otóż twórcy serialu "Dr House", bynajmniej tego nie ukrywając, hojnie czerpali z opowiadań Conan-Doyle'a, a postać House'a wzorowali na Holmesie (Wilsona - analogicznie, na Watsonie). Alleluja! Stąd podobieństwa.
Polecam szukania takich informacji, zwłaszcza jak się pisuje felietony o filmach. Pozdrawiam;)

shizonek

A konstrukcja taka jak "pytanie retoryczne" jest koleżance znana?

Spaykus

A sformułowanie "nudzisz waćpan i Ameryki nie odkrywasz" jest koledze znana?