nie gdybajmy Robert Donowey Jr. jest Sherlockiem doskonałym, a Jude Law Watsonem pefekcyjnym. Dziękuję. :)
Dobrze powiedziane. Ja np. już odczuwam przesyt Johnny'ego Deppa, mniej więcej od obejrzenia Turysty. Aktor jest dobry, ale nie pchajmy go do każdej roli. Jude Law, który nie zalicza się zwykle do moich ulubionych aktorów, w roli Dra Watsona spisuje się wspaniale.
Moim zdaniem Robert i Johnny są z wyglądu do siebie podobni a to raczej w filmie nie wyglądało by dobrze. Idealnie pasuje mi zestawienie Robert'a Donowey'a Jr i Jude Law'a :)
Johnny Deep jak już to w takim filmie nie powinien grać roli drugoplanowej, dr. Watson jest w każdym razie bardziej sztywny, porządny, jest prawdziwym anglikiem. Johnny Deep nie pasowałby do tej roli zupełnie, a jakby miał już dostać rolę w tym filmie to najwyżej dałby radę zagrać Holmesa. Ja jednak uważam, że aktualny skład jest wyśmienity.