byc moze mi sie wydaje ale zauwazyliscie ze efekty robione komputerowo wygladaly nadzwyczaj stucznie - szczegolnie widoczne to bylo w scenie gdy statek zsuwal sie do tamizy i cagnal za soba na lancuchu ten drewniany "kolek" ktory naprawde wygladal nie realnie i tak tez sie zachowywal:) Ale to tak tylko na doczepke bo film bardzo dobry i klimatyczny - ode mnie 9/10
I nie tylko. Zgadzam się. Minęły już czasy kiedy budowano otoczenie.
Teraz, jak i właśnie w "Sherlocku Holmesie" mamy wszystkie otwarte sceny kręcone na GreenScreeenie (lub jak kto woli, BLue Boxie).
Efekty aż raziły po oczach swą sztucznością.