nie wiem co ludzie widza w tym "shreku", dla mnie to przecietniak. owszem bylo kilka dobrych zartow ale nie powalily mnie. lepszy od shreka jest "lilo i stich"- solidna dawka czarnego humoru! dziwie sie tylko, dlaczego nie ma na tej liscie takich dziel jak np.:" wichrowe wzgorza", wszystkich dziel monty pythona, "czerwonego smoka", "wladcy pierscieni", "american history x" czy chociazby "mullholand drive"?