Wczoraj dopiero sięgnęłam po tą wersje tego filmu.
I przyznaje, że jestem załamana..
Klimat tragiczny.. gdzie tu w ogóle mówić o klimacie..
Wszystkie sceny które w wersji tajlandzkiej były naprawdę fajne.. Tutaj są tak beznadziejne, że aż szkoda patrzeć. Gra aktorów nie była zła ale cały film jest do dupy. Jak można tak świetny film naprawdę zmaścić.
Sceny "samobójstwa" kolegów pomocników też są naprawdę nie satysfakcjonujące. I taka piękna końcówka tak zwalona. Jak można.
Jedyny remake jaki wyszedł Amerykanom to The Ring i The Grudge.
Filmu nie polecam. 2/10.
Ten film to nic innego jak kopia "Widma" tajlandzkiego, tyle że zupełnie pozbawiona klimatu. Nie wiem po co w ogóle to nakręcili... Wersja amerykańska ma u mnie ocenę 3/10 a tajlandzka 7/10.
LadyP wersja tajlandzka jest o wiele lepsza, niż... to coś. Ten twór amerykański nie jest straszny, nie ma klimatu i w ogóle jest nudny.
Ja oceniłem te filmy tak samo jak moja poprzedniczka. Amerykańska 3/10, tajlandzka 7/10.
Można obejrzeć, jeśli ktoś chce zmarnować 1,5 h życia.
Jeżeli najpierw oglądacie oryginał a potem remake to wydaje mi się, że zawsze oryginał będzie uważany za lepszy, chociażby przez to, że wiecie co się wydarzy, remake nie jest w stanie niczym zaskoczyć skoro wszystkie "chwyty" już znacie (np scenę końcową) ;) Więc skąd ma się wziąć ten "klimat", którego niby brakuje? Nie zgadzam się, że to słaby film, po prostu remake i to jego wada...Dla mnie 6,5/10 ;)
Nie zgadzam się z tym, że nie ma skąd się wziąć ten klimat ponieważ nie raz oglądałam potem jeszcze orginał i czułam to samo co przy pierwszym oglądaniu a remake jest na prawdę tego pozbawiony.
Pozdrawiam.
W sumie coś w tym jest. Jak dotąd pierwowzór/remake, który widziałem jako drugi oceniałem jako gorszy. Jedynym wyjątkiem był "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", ale tam sporo rzeczy pozmieniali. Możliwe też, że to wina tego, że wielu z nich jeszcze nie widziałem, a te co widziałem mają podobne opinie w recenzjach.
Może się jeszcze kiedyś wypowiem, ale teraz zwyczajnie czułem się w obowiązku do wygrzebania tematu. :)