Film do jednego obejrzenia, po prostu niezły i tyle. Ma kilka dobrych momentów i kilka niezbyt ciekawych. Odpychać może nieco mało oryginalna tematyka ale film jest poprowadzony tak, że raczej wciąga widza mimo to, że trudno nie wyczuć, co wydarzy się dalej. Jest kilka bardzo fajnych, klimatycznych scen, większość z nich z udziałem tajemniczego mężczyzny, Davida. Swoją drogą jego postać jest chyba w tym filmie najlepiej zagrana. Dobrze spisała się także Demi Moore. Dla mnie jako fana horroru za mało jest jednak scen typowych dla tego gatunku. Przez długi czas mało się dzieje choć cała otoczka, atmosfera została poprawnie stworzona. Zakończenie jednym się spodoba, innym nie. Ja zaliczam je na plus choć to prawda, że jest ono jednak trochę zbyt hollywoodzkie, ale cóż... cały film jest taki. Moja ocena: 6/10.