Jeden z wielu thrillerow/horrorow nie wyrozniajacy sie zbytnio z posrod setek innych. Plusem moze byc to, ze nie bylo w nim duchow, zombiech itp wiec przez to moze wydawac sie barzdiej realny no ale to juz kwestia gustu. Moze ktos woli bardziej fantastyczne filmy i dla niego to bedzie minus. Sama historyjka jest dosc glupawa i banalna. Jest zaskakujace zakonczenie na koncu jak w kazdym tego typu filmie, ale wcale nie jest to zakonczenie szczegolnie oryginalne czy ciekawe. Temat mordercy z rozdwojeniem jazni byl juz nie raz walkowany w filmach grozy i ogolnie mozna ten temat wykorzystac duzo lepiej niz zrobiono to w "Hide & Seek" (polecam np "Identity"). Ogolnie zero oryginalnosci. Mysle ze trzeba troche wiecej zeby wybic sie z posrod licznych horrorowatych filmow ostatnich lat, z ktorych wiekszosc nie stoi na zbyt wysokim poziomie. Stawiam 5/10 bo to moim zdaniem odpowiednia ocena dla filmu, ktory jest po prostu tak sredni jak tylko sie da.