Czemu De Niro daje sie wciagnac w takie łachmany... najpierw Godsend teraz to. Kompletna klapa. Nawet Robert nie ratuje tego filmu. No i wogule tyle rzeczy sie nie zgadza... jak tamtą kolesiuwe wypchnął przez okno...a skąd on sie wziął w tej szafie jak siedział na dole przy biórku z słuchawkami na uszach...bzdura totalna.
I masz teraz oglądanie u kumpla na 12 calowym monitorze ;-] jak byś w ogóle obejrzał do końca to byś wiedział że on nigdy w tym swoim gabinecie na dole nie siedział (albo dorośnij albo uważniej oglądaj, a film w cale bzdurą nie jest [najlepiej już się nie wypowiadaj na temat filmów bo się kompromitujesz])
P.S.
Sorry jeżeli cię uraziłem.
Ma prawo do własnego zdania. Ja uważam ten film za totalną porażkę taki sam shcemat i tak przewidywalny jak milion innych. Po stokroć lepsze jest "Sekretne Okno" albo "Figh Club".