Zaskakująco dobra, odmienna od tego do czego nas przyzwyczaił, rola Woody'ego Harrelsona. Nie tylko twarz i sylwetka aktora zostały zmienione, ale diametralnie zmieniony został też styl gry tego aktora. Will Smith i Rosario Dawson grają tak jak zawsze, role im przypisane są dla nich charakterystyczne. Przewidywalne są zachowania aktorów, mimika, ruchy. Natomiast Harrelson to zupełna nowość, w której fantastycznie się sprawdził. Niezdarny, nieśmiały, delikatny, ostrożny, zaniedbany niewidomy człowiek. W wykonaniu Harrelsona absolutnie przekonywający. To tylko epizod, zagrany w sposób minimalistyczny, ale wart zapamiętania.