Ten film to naprawdę coś. Śmierć bliskiej osoby w tym 6 niewinnych dusz, które zginęły przez Bena jego chwilową nieuwagę przez durnego sms-a ale ostatecznie wszystkie winy zostały odkupione.
Dzięki własnej ofierze, poświęceniu i chęci naprawienia swojego błędu poprzez niesienie pomocy naprawdę dobrym ludziom, którzy są tacy nawet gdy nikt ich nie obserwuje.
Ale jedyne co mnie trochę zdziwiło w tym filmie to niechęć spotkania się Bena z bratem nawet przed śmiercią ale to już każdy ma indywidualne odczucia co do filmu.
Polecam go każdemu nie tylko wrażliwym osobą ale również a może w szczególności gburą i hamom :) zaprawdę powiadam wam Świetny FiLM!