Pod koniec musiałam się powstrzymywać, aby nie obudzić pozostałych domowników moim łkaniem... Na razie o takie łzy przytrafił mnie tylko "Wierny ogrodnik". Czy coś ze mną nie tak? ;D
Jeśli z Tobą jest coś nie tak to jesteśmy dwie;) Ja też nie mogłam powstrzymać łez. Przez ostatnie 10 min same spływały mi po twarzy. Piękny film. Polecam:)
oczywiście że jest z tobą coś nie tak, nie uroniłem ani jednej łzy, najgorzej było ze sceną z babcią w szpitalu, ale to tyle
oczywistość nie jest do końca taka oczywista, twardo stąpający po ziemi facecie.
nie liczyłam na takie zakończenie...a przez ostatnie 10 min naprawdę można zapłakać ale nad głupotą Tima... no ale każdy ma inny gust.
ja nigdy jeszcze się tak nie popłakałam na filmie jak na tym właśnie...najbardziej na scenie z tą babcią w szpitalu
Jestem facetem, ze mna tez w takim razie jest cos nie tak bo plakalem jak dziecko...
Nie przejmuj się. Też jestem facetem i dwukrotnie sie popłakałem, pod koniec właśnie.
To raczej nie chodzi o to, że z kimś jest cos nie tak. Po prostu niektórzy mają za słabe serduszka :(