Film wzruszył mnie, bo nie jest nakręcony w optymistycznym tonie, od początku czuć smutek bohatera. Wzruszające jest, jak człowiek decyduje się umrzeć, chociaż wie, że ktoś na niego czeka. Chociaż zaraz ktoś powie: ale to płytkie... W takim razie powiedzcie mi, co jest naprawdę "głębokie"...
Mnie też film wzruszył. Ma ciekawą fabułę. Dużo ludzi mówi, że jest wolny i nudny, ale jeśli chcieliście kino akcji to polecam oglądać filmy ze Schwarzenegerem (chyba tak się to pisze)