Siedem dusz

Seven Pounds
2008
7,9 491 tys. ocen
7,9 10 1 490917
6,3 38 krytyków
Siedem dusz
powrót do forum filmu Siedem dusz

Założyłem kolejny watek ponieważ ten film uczy odpowiedzialności. Kto z nas potrafiłby oddac własne życie pieniadze i wszytsko co posiada aby od kupic swoje winy. Przypomne że to był nieszcześliwy wypadek wiekszosc żyła by dalej. On zachował sie jak prawdziwy chrześcijanin i człowiek odkupił swoje winy w stuprocentach a dodatkowo musiał na koniec walczyc z prawdziwa miłoscia. Musiał ja porzucic to jeszcze było trudniejsze dla niego szkoda że ludzie nie sa w 5 procentach jak głowny bochater ja nie mówie od razu że powinni byc tacy jak on bo film był troche utopijny ale uczy odpowiedzialności madry film polecam.

ocenił(a) film na 9
MASTACH5

nie wiem co napisać.... Film na prawde łapie za serce i chyba trzeba go nie mieć, żeby go zjechać. 9/10...

DarkBartek

Czy ja go zjechałem ???????

ocenił(a) film na 9
MASTACH5

nie. jasne, że nie. Napisałem to o innych, bo niektórych ten film nie ruszył. Sorki, że źle to opisałem ;)

ocenił(a) film na 10
MASTACH5

Może nie jak prawdziwy chrześcijan, bo samobójstwo nawet w takim przypadku to grzech, ale to nie ważne nie ot ym chciałem powiedzieć. Słyszałem o tym filmie "jest dobry" "jest zaje****y", ale kiedy ten film się kończył to opadła mi szczęka!!! Jeden z najlepszych filmów jaki widziałem pod każdym względem. I na koniec powiem tak, niech każdy nosi w portfelu oświadczenie woli a będziemy choć w kilku procentach tacy jak Ben.

ocenił(a) film na 9
Odziu

Ben or Tim? :p

ocenił(a) film na 10
Odziu

Mi również opadła szczęka, ilekroć razy nie ogladam tego filmu to płacze jak bóbr =] To jak postąpił jest naprawde godne pogratulowania. Niestety żaden z nas by tego nie zrobił, nie okłamujmy sie. A to tylko film. Choć nie powiem sa ludzie co potrafią oddać swoje życie za czyjeś inne. Film łapie za serce nie ma co ;p

Makusiek

Także mi się podobał domorosła hejterko. :-).

ocenił(a) film na 10
Martinus_filmweb

Czepiasz się ;p

Makusiek

Eee tam... błędny trop, tak wdepnąłem do sympatycznej Magdy a film naprawdę bardzo dobry.

Makusiek

Nawet jako pozytywny samiec wykażę dobrą wolę i domniemając że gustujesz chyba w horrorach jeśli chodzi o wirtualną rozrywkę polecę kilka niezłych pozycji: - Alan Wake(jeśli masz możliwość to przyjemniej się pogrywa na X-BOX 360), - Resident Evil 5, -Obscure 2(trochę nieciekawe sterowanie na PC). Oczywiście chodzi o oryginalne wersje :-).

ocenił(a) film na 1
MASTACH5

Ej, ten film się kupy nie trzyma. Smith jest drewniany, fabuła jest bez sensu i do tego tanie wyciskanie łez z widza. To jest film dla ludzi jarających się Zieloną Milą, Skazanymi na Shawshank czy Forrestem Gumpem. Dla ludzi, którzy mało mądrych filmów widzieli, więc jak zobaczą coś, co nie jest komedią albo filmem akcji i do tego próbuje nieudolnie łapać za serce, to już się jarają od razu, rzucają 10-tkami i uznają, że film jest genialny.

ocenił(a) film na 9
Kontri

I pisze to człowiek który ocenił "Borata" na 6/10. Tak, masz rację, Borat jest dużo lepszy, zawrotna fabuła, skłania do przemyśleń i ukazuje ciekawe charaktery, a nie jest filmem w którym koleś robi z siebie debila dla pieniędzy.

ocenił(a) film na 1
Filozof90

Borat w swojej kategorii (debilne komedie) zasługuje spokojnie na 6, typowa odmóżdżająca komedia z paroma dobrymi tekstami.

Siedem Dusz jest (podobno) dramatem (choć od połowy filmu już siedziałem i zwijałem się ze śmiechu), więc oceniam ten film przez pryzmat takich właśnie filmów. I tu wypada bieeedniutko, słabo i tandetnie.

ocenił(a) film na 10
Kontri

Wow, nie widzialem jeszcze na dramacie zwijajacego sie ze smiechu widza. Masz jakies zachwiania uczuciowe, skoro do smiechu Ci w momentach, kiedy "trzeba" plakac? Zupelnie nie rozumiem tak dziwacznego zachowania. I nie mowie tu tylko o tobie, ale i o innych, ktorzy z dramatu robia sobie komedie. Ale wiem, czasami trzeba wyjsc z cienia, zeby zostac zauwazonym :))

ocenił(a) film na 1
tomie_2

Ten film to nie dramat, on jest dramatycznie słaby. Zachwiania uczuciowe? Po prostu nie uważam, że dlatego, że wg. producenta w tym momencie widz powinien ryczeć podczas oglądania filmu, to ja też muszę, Są filmy, które mnie ruszają, ale ten jest w tym tak bezczelny, że po prostu nie przekonuje zupełnie, a emocje są tak prawdziwe jak śmiech z offu w 13 posterunku. Jeżeli do Ciebie to trafia, no to trudno, masz do tego prawo.

Ja po prostu mam permanentna alergię na ten film, jako na coś, co próbowało mi nieudolnie grać na emocjach.

ocenił(a) film na 10
Kontri

Zawsze sie znajdzie jakas malutka grupka ludzi, ktorzy maja sprzeczne uwagi. Hmmm, granie na emocjach draznilo cie...? - dlatego uwazam, nie obrazajac, iz jestes zachwiany uczuciowo. Sorry. Bo jesli ten film na kogos nie dziala, to tylko taki argument nasuwa mi sie na usta.

ocenił(a) film na 1
tomie_2

No to mamy flame war.

Co do zachwiania uczuć - są filmy, które mnie ruszają. w tych filmach jednak jest coś, co sprawia, że ie jest to tylko nachalne "masz smutną historię i rycz', tylko oferują coś więcej. Z (klasycznych de facto) chwytaczy za serce np. Misja - broni się zdjęciami, muzyką i grą aktorską, dzięki temu wkręciłem się w to i na prawdę było mi smutno na koniec. Dalej - Casablanca (sic!) - klimat lat 40-tych, Ingrid Bergman i Bogart. W obu wymienionych przeze mnie filmach gra na emocjach jest jawna, oczywista i tania jak pięć złotych. Czemu one mnie ruszyły? Bo oferowały coś poza tym, coś, co pozwoliło przymknąć oko na fabułę czy konstrukcje postaci i po prostu cieszyć się filmem.

W Siedmiu Duszach scenariusz jest jeszcze bardziej płaski, postacie papierowe, Will Smith drewniany, muzyka nijaka a pomysł tak durny, że jego autorstwo spokojnie można by przypisać Paulo Coelho. i to wywoływało taki zgrzyt we mnie, że gdyby nie to, że po raz pierwszy oglądałem ten film w towarzystwie, to wywaliłbym monitor oknem. Tak tylko śmiałem się z głównego bohatera od połowy filmu, a jak wrzucał meduzę do wanny to kwiczałem już.

Nie lubię, jak ktoś stara się filmem włazić w duszę i emocje odbiorcy kopiąc drzwi z buta i wycierając buty o dywan. Tego typu gdy są nachalne, stają się komiczne i przerysowane jak melodramaty, i w tym filmie nastąpiło dla mnie apogeum tego zjawiska, stąd w moim mniemaniu w pełni zasadne 1.

ocenił(a) film na 10
Kontri

No masz swoje zdanie, ktorego Ci nie ukradnie nikt, lecz zjawisko smiechu w tle troche, ba, nawet bardzo mnie przeraza. Film ogladalo bardzo wiele ludzi, ocenilo go ponad-pozytywnie, w tym ja i znajomi, i zadnemu z nich nie przyszlo na mysl, zakwestionowac gre Will'a jako "drewniana". Wiecej: nikt z nich nie zasmial sie nawet na chwilke, gdy meduza szla pod wode. Dziwne? - alez wcale. Bo tak sie powinno reagowac ogladajac to arcydzielo. Ale juz pisalem: zawsze sie znajdzie jakas grupka ludzi...., do ktorych ty nalezysz. Brak slow i zrozumienia na to, ze film po prostu cie bawil....

ocenił(a) film na 1
tomie_2

"Dziwne? - alez wcale. Bo tak sie powinno reagowac ogladajac to arcydzielo."

Ten argument obnaża tę cechę, o której mówiłem. Ten film nachalnie wpycha w odbiorce pewne uczucia, co mnie wybitnie w nim irytuje i to jest problem dla mnie. Nie potrafiłem się w niego wkręcić, fabuła była przerysowana aż do granic zdrowego rozsądku, Will Smith drewniany (jedna mina pt. "ciężkie zatwardzenie"), stąd taki mój werdykt. I nie czuję się psychopatą, mam życie społeczne ; p

Nazywanie tego filmu arcydziełem to co najmniej nadużycie.

A dalsza dyskusja nie ma sensu, bo za cholerę nie przekonamy się nawzajem.

ocenił(a) film na 10
Kontri

Dobrze wiec, ze pozostajesz ta mniejszoscia.

ocenił(a) film na 6
tomie_2

w Locie nad kukułczym gniazdem było klika śmiesznych scen :D

ocenił(a) film na 6
krzaczek55

no i w innych dramatach również. niekoniecznie w tym.

ocenił(a) film na 8
Kontri

A to jakie filmy polecasz ? Chętnie obejrzę wymienione przez cobie tytuły

ocenił(a) film na 1
uplaudek

Wystarczy w mój profil wejść ; p A tak w skrócie to 'Taxi Driver" przede wszystkim, mój ulubiony. Dalej - "There will be blood", "Raging Bull", 'In the name of the father", "Andriej Rublow", "My left foot", to tak na początek ; d

Kontri

ty powinieneś być ósmą duszą a ben powinien ci oddać kawałek mózgu palancie

ocenił(a) film na 1
aniol12

Wow, twój diss na mnie był ostry jak nie przymierzając maczeta, Waszka G by się nie powstydził, w pięty mi poszło i idę się pociąć do kąta.

Kontri

to dobrze podetnij sobie żyły będzie jednego kretyna mniej

ocenił(a) film na 1
aniol12

Mam dla Ciebie dobrą radę. Otwórz drzwi do łazienki, podnieś klapę od klozetu, wsadź tam głowę, chwyć za klapę i zacznij rytmicznie uderzać się w głowę, powinno rozwiązać Twoje problemy przy regularnym i konsekwentnym stosowaniu : )

Kontri

twa głupota jest tak ogromna że robi mi sie ciebie żal może powinieneś iść do lekarza i niech cie zbada

użytkownik usunięty
Kontri

podpal się,zdechnij,odejdź

ocenił(a) film na 9
Kontri

Hahahha Skazani na Shawshank, Zielona Mila i Forrest Gump to głupie filmy? Hahahhaha śmiech na sali.

ocenił(a) film na 1
sir_ryszard2

Szkoda mi niszczyć klawiaturę na dyskutowanie z tak durnym i niemerytorycznym argumentem.

Kontri

dobrze że nie piszesz już nic więcej oszczędzisz nam swojej głupoty

ocenił(a) film na 2
Kontri

A ja się absolutnie zgadzam z Tobą Kontri..spodziewałem się czegoś lepszego po ocenach na IMDb - 7,5 i filmwebie - 8,0... tak jak mówisz.. film nie trzyma się kupy, o głównym bohaterze dowiadujemy się dopiero czegoś bardziej konkretnego po 1,5h filmu, a Smith w tym filmie gra wyjątkowo...... ŹLE! Nie chce mi się w to wierzyć, bo do tej pory uważałem go za bardzo dobrego aktora, jednak w tym filmie absolutnie mnie nie przekonał. Jedynie za zakończenie można pochwalić reżysera, bo to jedyne co w tym filmie było w miarę logiczne.

ocenił(a) film na 7
Kontri

ja też się z Tobą zgadzam, chociaż film oceniam na 7 . Smith, który jest jednym z moich ulubionych aktorów, gra jakby mu się nie chciało. Co do filmu, sorry, ale kto z Was nie oddałby części płuca (wątroby, nerki) umierającemu bratu czy siostrze? Takie rzeczy zdarzają się codziennie i gwarantuję, że 90 % wychwalających bohaterstwo głównego bohatera postąpiłoby tak samo. Oddał szpik choremu chłopcu - jak kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców tego kraju jestem zarejestrowana jako dawca szpiku i jedyną pozytywną cechą tej części filmu jest fakt, że może jakiś bezmyślny bałwan, który do tej pory tego nie zrobił, pobiegnie się zarejestrować. oddał kobiecie wielki dom - a ja mam pytanie, z czego ona ten dom utrzyma? Może powinien zamiast pozbywać się domu, który i tak nie był mu potrzebny, znaleźć jej pracę? No i deser - zabija się, żeby uratować życie ukochanej... I jeszcze historia miłosna, samotna , nieszczęśliwa, umierająca kobieta zakochuje się w jedynej osobie, która interesuje się jej losem. Zakochuje się - czy próbuje za wszelką cenę zatrzymać jedyną osobę, dzięki której ma szansę nie umrzeć w samotności? Nie kupuje tego. Ona jak tonący brzytwy się chwyta, a on się nad nią użala, bo jest chora, o żadnym innym uczuciu poza strachem z jednej strony, a litością z drugiej nie ma mowy. Mimo wszystko film jest dobry, ale nazywanie go arcydziełem, to gruba przesada.

ocenił(a) film na 8
MASTACH5

Jak dla mnie film był ok. Scenariusz genialny, ale realizacja mogła być lepsza.
Jeśli chodzi o zachowanie głównego bohatera to było ono trochę naciągane. Ktoś (chyba Kontri) w innym wątku napisał, że oddał dom i narządy i uciekł w śmierć. Zgadzam się, że to było chaotyczne i nieracjonalne. Jeśli chciał odkupować swoje winy to mógł do końca życia pomagać, sprzedać drogi dom nad morzem i pomóc w ten sposób więcej niż jednej osobie (ale rozumiem, że to by się kłóciło z dziwnym przekonaniem głównego bohatera "siedem za siedem"). Samobójstwem uciekł od brzemienia, które nosiłby mimo wszystko do końca życia. Samobójca ma być na zawsze potępiony więc nie było to jakoś bardzo chrześcijańskie. Ogólnie wszystko byłoby mniej chaotyczne jakby np. ratował życie tylko za pomocą oddawania narządów, płuco, nerka, szpik, siatkówka dla niewidomego (...), na końcu serce (całkowite odkupienie). A tu wplata się jakiś dom, jakaś staruszka (b. dobra scena) i już nie jest tak spójnie.
Ogólnie film mi się podobał. Podobało mi się wyjaśnienie, dlaczego krzyczał na tego niewidomego. Lepiej się go oglądało po wyłączeniu racjonalnego myślenia. Końcówka jak zwykle w takich filmach przyprawiła mnie o łzy (dlatego nigdy nie oceniam filmów w dniu obejrzenia).

8/10

ocenił(a) film na 9
rocketqueen

Wydaje mi się, że pomoc okazana źle traktowanym (staruszka i kobieta z dziećmi) to obraz tego, co on sam przeżył - kojarzy mi się taki fragment, gdzie mówił, że dorastał w jakimś mieście, a studiował jak najdalej stamtąd - tak mi się skojarzyło z ucieczką...

ocenił(a) film na 4
MASTACH5

Trzeba mieć nasrane we łbie, żeby twierdzić, że jest to film który uczy odpowiedzialności.

Wojt4s

Niektóre filmy nie sa dla wszystkich. Ponieważ sa za madre i za inteligente dla niektorych.

ocenił(a) film na 4
MASTACH5

Jakaż to mądrość płynie z tego pustego, nastawionego na tani emocjonalizm filmiku?

ocenił(a) film na 1
Wojt4s

Nie wchodź w kapciach do lodówki, bo Ci telewizor ucieknie i hebel ukradną.

MASTACH5

Są takie, ale ten do nich nie należy.

ocenił(a) film na 9
MASTACH5

Nie będę tu naskakiwał na temat filmu, bo na pewno jest ważny. Niestety nie podobał mi się sposób realizacji tego filmu. Temat został masakrycznie rozwleczony i mnie po prostu zanudził, a nie chwycił za serce. I proszę tylko zaraz nie naskakiwać na mnie, że jestem nie czuły, albo nie rozumiem ważnych tematów, itp. Niektóre filmy potrafiły i dalej potrafią chwycić mnie za gardło i rozczulić, ale muszą to coś mieć. Ten ni miał. Sam temat to niestety nie wszystko. Dalbym ocenę 5, ale że lubię pana Smitha i podoba mi się jego gra aktorska, daję 6.

ocenił(a) film na 9
MASTACH5

cudowny film , bardzo wzruszajacy

ocenił(a) film na 8
MASTACH5

dołujący film.