Trochę mnie rozczarował brak dynamizmu (nawet właściwego dla psychologii) ale oprócz
tego nie jest zły. Choć nie ukrywam, że Will w roli nie-gazująco-strzelecko-koksiarskiej jest
ciężko inaczej rzec, irytujący :)
Nie, irytuje mnie to, że czasem nie potrafię zrozumieć, że tylko wydaje mi się, że aktor gra sztucznie, podczas gdy powodem owego "wydawania się" jest to, że patrzę na niego przez pryzmat poprzednich ról i w rzeczywistości gra on okej :..(