Siedem dusz

Seven Pounds
2008
7,9 491 tys. ocen
7,9 10 1 491000
6,3 38 krytyków
Siedem dusz
powrót do forum filmu Siedem dusz

Film mi się kompletnie nie podobał. Historia prosta i przewidywalna jak cholera. Zero jakichkolwiek zwrotów akcji. Taki dramat familijny dla 15 latków z prostymi postaciami i prosta akcja. Will Smith próbując grać postać dramatyczną styraną życiem zachowuje się jak upośledzony (z euforii do jakiejś zawiechy), lepiej niech wróci do filmów akcji czy komedyjek bo do takich filmów to on sie nie nadaje. Samo przesłanie filmu też jakieś chore. Zamiast pomóc rodzinom osób które zabił w wypadku płacąc im dożywotnio jakąś rentę jak to się normalnie robi to ten oddaje dom jakiejś patologicznej rodzince, wycina se kawałek wątroby a na koniec zabija się przy pomocy meduzy zdradzając wcześniej "ukochaną" żonę po której niby tak cały film rozpacza i przez którą stał się taki ponury. Co za romantyzm normalnie a jakie mądre przesłanie mówiące nam o uciekaniu przed odpowiedzialnością.

ocenił(a) film na 6
Flo87

zgadzam się z Tobą !
film bez żadnych rewelacji a jest na 42 miejscu... załamka...

ocenił(a) film na 10
Flo87

Moim zdaniem był świetny. Każdy człowiek jak i w tym przypadku stara się rozwiązać problemy które posiada na swój sposób. Film był godny uwagi i nie mogę znieść Twoje krytyki,ale jak każdy masz inne wrażenie na ten temat. Jakbyś nie zauważył ludzie których wybrał potrzebowali pomocy której nie otrzymali by z rąk innych.(wątpię czy ktoś był by wstanie oddać swoje narządy od tak)Nie jest to uciekanie przed odpowiedzialnością lecz najwyższa ofiara jaka człowiek może dać. Wybrał ludzi którzy byli dobrzy(jednym słowem zasługiwali na to),a że na końcu oddał swoje życie w zamian za inne (bo w życiu można kochać wiele osób, a po stracie najbliższej z tego grona można się zakochać ponownie)pokazał jak bardzo wielka ponosi odpowiedzialność za tamten wypadek na ulicy.

ciekawi mnie co byś zrobił będąc w tej samej sytuacji co postać z filmu...zarobił tyle pieniędzy aby zapewnić renty rodzinom osób,które zginęły ?? nie wiem czy taki film wzbudził by zainteresowanie,a na pewno by był jeszcze bardziej przewidywalny niż obraz który mogliśmy oglądać.

ocenił(a) film na 1
carsaib

Z tego co było tam widać to zarabiał sporo kasy więc mógł pomóc rodzinom poszkodowanym w wypadku. Zamiast oddawać dom patologicznej rodzince mógł go sprzedać a pieniądze przekazać rodzinom. Czy taka postać rzeczy była by ciekawa, raczej nie ale skoro robimy dramat to przydałoby sie troche realizmu i przede wszystkim normalnego aktora w roli głównej. Will Smith gra jak już wcześniej pisałem jak upośledzony, przygnębienie postaci wyraża tylko gapieniem się w dół i gadaniem pół gębikiem, przydałby się jakiś większy zestaw emocji. No oczywiście że ludzie nie oddają narządów od tak ale skoro tak bardzo chciał iść do nieba do żony to po cholere wcześniej ja zdradzał? (nielogiczność). To jest uciekanie przed odpowiedzialnością wobec osób które tak naprawdę skrzywdził. Postaw się w sytuacji gdzie ktoś zabija ci męża który był jedynym źródłem utrzymania dla rodziny a potem ta osoba popełnia samobójstwo oddając organy, czy to wporządku wobec ludzi których skrzywdził bezpośrednio? Film z tkzw. nowej fali dramatów prostych do odbioru, prosta historia, płytkie i jednoznaczne postacie i to wszystko w cukierkowej scenerii, kolejny niby dramat ala mtv. Film dobry dla młodzieży uważającej za arcydzieła gatunku sensacji: transformers, komedii: dziewczyna mojego chłopaka czy inne shity a dramatu takie siedem dusz. Niestety dobre kino wymiera.

ocenił(a) film na 9
Flo87

Film jest o wiele bardziej wielowymiarowy niż to dostrzegasz! Mówi o wielkim poświęceniu i wielkiej miłośći! Głowny bohater wcale nie zdradza swojej zony, bo zakochuje sie w Emily po wypadku (nie wiemy ile czasu mineło), każdy ma prawo do szczęścia i do naprawienia swoich błędów - zwłaszcza, ze Ben nie był z gruntu zły i wypadek spowodował przypadkiem. Will Smith wcale nie grał jak uposledzony, co za krótkowzroczność!, każdy na inny sposób przeżywa trudne emocje i oceniając to w ten sposób pokazujesz swoją płytkość. Ben zrehabilitował sie tak jak uważał to za słuszne i jak mogł najlepiej i w zupełności odkupił swoje winy, nie wiem jak mozesz nazywać to uciekaniem przed odpowiedzialnością. Moim zdaniem wziął pełna odpowiedzialność za swój czyn, pomógł dobrym ludziom . A co do tej patlogicznej rodziny, jak ja oceniasz, to wyraźnie pokazane było, że patologiczny był tylko ten facet, kobieta i dzieci były dobre. Widze, ze nie zrozumiałes wielu rzeczy w filmie, obejrzałeś go powierzchownie, nie wgłebiając sie w treść. Obraz ten daleki jest od transformersów (co za porównanie!) ja nie jestem nastolatką zapatrzona w mtv i oceniam go jako bardzo dobry i poruszający.