Piękny film o uczuciach -miłości, żalu, poświeceniu, o próbie odkupienia winy. Świetna gra aktorska , muzyka , zdjęcia, klimat. Śmieszy mnie dorabianie filozofii do niego przez różnych "recenzentów", bo każdy powinien znaleźć własne odpowiedzi na pytania o miłość , odpowiedzialność, granice które jesteśmy w stanie przekroczyć w ich imię, a takie się pojawiają po obejrzeniu tego filmu. Dla mnie ocena to 9,5 ale nie ma takiej.
Naprawdę świetny film, który zasługuje na wielką uwagę widza. Myślę, ze słowa krytyki, które wylewają się w niektórych komentarzach pod tym filmem, są wynikiem nie zrozumienia o co w tym filmie do końca chodzi. A jeśli filmu się nie rozumie, to nie należy go negatywnie oceniać, tylko może po prostu przeanalizować całą historię głównego bohatera. W pełni popieram Twoją opinię :)