Zastanawiam się jakbym odebrał film gdyby wyciąć z niego pierwszą scenę, czy dalej by tak intrygował i trzymał w niecierpliwości... a może scenę tą można by nieco zmodyfikować np. pozostawić tylko bez tych ostatnich słów jakie Will wypowiada do kobiety z pogotowia ratunkowego. Co myślicie?