Przede wszystkim świetna muzyka, nietypowa rola Willa Smitha, ale
zagrana rewelacyjnie. Film ciekawy z ciekawą historią, ciekawie
opowiedzianą. Natomiast malkontentom zawsze będzie coś przeszkadzało, a
to za prosty, a to za trudny, przewidywalny lub za bardzo pokręcony.
Natomiast "mało akcji", to najgłupszy zarzut jaki można postawić
dramatowi.