przypomina mi się odcinek south parku kiedy nabijano sie z artystów ciekawe czy to wogóle przeczytasz to naprawde dramat skazujemy artystów na zycie w pół luksusie na marginesie o sierpnia 2008 wolno miec jedną kopie dla siebie wiec to nie przestepstwo wiem co mowie moj wujek jest reżyserem nie przejmuj się naprawde