na dvd z vhs,średni, dla amatorów kina lat 80tych
Właśnie obejrzałem to dzieło nie jest taki zły ,przypominał mi trochę 88 Minut z Pacino a skojarzył mi się dlatego że Ron Leibman w monitorze dość często powtarzał tik tak, tik tak a w 88 Minut było tik tak tok ,tik tak tok :D
No to sobie pogadaliście, a o fabule dalej nikt nic nie wie.