Jest to niezaprzeczalnie klasyk, o ktorym zawsze będzie głośno. Mimo swojego wieku, bardzo przyjemnie sie go ogląda, szczegolnie podczas scen przedstawiajacych potyczki, duza dawka pojedynkow rewolwerowych jest naprawde wielkim plusem, chociaz nie zauwazylem wielu dłużyzn podczas dialogów, ale niestety wiekszosc z nich jest "ciezkostrawnych", poniewaz brzmią zbyt górnolotnie jak na dzisiejsze czasy, ale da sie przebrnac przez nie. Zaimponowala mnie charakterystyka bohaterów, o których dowiadujemy się w miare trwania filmu, każdy ma ciekawą przeszłość, specyficzny charakter, przez to widz sie do nich przywiazuje. Jest to niewatpliwie film wybitny, szkoda, ze wiekszosc aktorow grajacych głownych bohaterów nie żyje, podczas krecenia tego filmu stali na progach swoich karier, zapewne nie zdawali sobie sprawy, ze kiedys nadejdzie 2009 rok a Eli Wallach bedzie jeszcze zyl, podczas gdy oni znikna.
9/10
Z całą pewnością jest to jeden z najlepszych westernów w historii kina. Ocena rewelacyjna to według mnie minimalna dopuszczalna ocena za ten wybitny klasyk gatunku.