Martyrologii i mistyfikacji ciąg dalszy. Szkoły pójdą... i chyba to się liczy dla twórców.
Ale było też ostatnio parę filmów demistyfikujących polską historię, czyli Pokłosie i Obława.

akurat pokłosie i itp. to dno rodem z GW Michnika a komentarze to popierajace oznaczaja tyle ze mamy wszy w narodzie...zegnam takich jak ty wyjedzicie czym predzej i niech slad za wami zaginie na wieki wiekow...amen

Mylisz naród z podobnymi do Ciebie.

moze inaczej jest narod i sa mieszkancy ty zaliczasz sie zapewne do tych drugich...

Czyli kim są mieszkańcy? Bo jeśli uosabiasz naród, to może faktycznie powinienem się zastanowić. Zawsze uważałem się za Polaka ale widzę, że docenienie "Pokłosia" oznacza gwałtowny wzrost cech... semickich? Nie, poważnie, kim są mieszkańcy?

Polskojęzyczni tubylcy, którzy Polskę mają gdzieś. Mogliby mieszkać i na Antarktydzie. Głównie internacjonalistyczni liberałowie, komuniści i mnóstwo niewiadomomco. Do polskości trzeba dojrzeć a nie mieć dowód.

Zatem zgłaszam akces do "niewiadomoco" bo po równi brzydzę się prawicą jak i lewicą - pop-patriotyzmem i idiotycznie rozumianą postępowością. Tylko co ma do tego docenienie "Pokłosia"?

echh szkoda niektorych "uswiadamiania" z uwagi na swoje "ego" nawet gdy nie beda mieli racji lub nie beda widzieli "celu" dla siebie to nigdy niczego nie docenia a nawet wiecej beda zagorzalymi przeciwnikami..chocby od tak dla samego oprtunizmu

Nie uważam się za oportunistę, chociaż w ciągu ostatnich 5 lat moje poglądy uległy lekkiemu "zakonserwowaniu". Jednak ciągle moje "ego" nie pozwala mi nazywać ludzi "wszami" tylko dlatego, że lubią inne filmy i nie podzielają mojej wizji świata. Rozumiem, że pisanie takich bredni jest elementem tego "uświadamiania" o którym wspomniałeś?

Proszę sobie obejrzeć Cristiadę. Tak będą ewoluować ich poglądy. Na razie będą mieć "inne poglądy" a potem będą ubierać pańskiego syna w damskie ciuszki w przedszkolu. Panu to oczywiście nie będzie przeszkadzało.

Cristiandę planowałem obejrzeć mimo tego, że moi masońscy mocodawcy zablokowali ją w polskich kinach. Argument "damskich ciuszków w przedszkolu" tylko pokazuje, jak bardzo zaślepieni jesteście swoją własną propagandą. Tak się akurat składa, że program "Równościowe przedszkole" spotkał się z moim stanowczym sprzeciwem. Podobnie idea "poprawności politycznej" która zatruwa świat zachodni od lat '60. Oczywiście każdy internetowy znawca profili psychologicznych "lewaków" wie lepiej bo przeczytał 5 moich komentarzy na stronie o filmach. Śpieszę wyjaśnić, że prawdziwy świat nie dzieli się na faszystów i lewaków.

Odnośnie "ciuszków". Temat nie jest argumentem tylko faktem. Takie rzeczy się dzieją. Miło mi, ze mamy podobną opinię.w tej sprawie. Gdy się Pan zacznie doskonalić swój sposób na życie to okaże się, ze jednak się dzieli, oczywiście są jeszcze barwy pośrednie. Pozdrawiam i dziękuję za rozmowę.
PS. Tego wątku nie będę kontynuował

Również pozdrawiam.

A więc "ONI" - polskojęzyczni tubylcy, którzy Polskę mają gdzieś i mogliby równie dobrze mieszkać na Antarktydzie, o poglądach tak skrajnie różnych i wykluczających się jak internacjonalistyczny liberalizm i komunizm, będą zmuszać małych chłopców do ubierania się w damskie ciuszki w przedszkolach, w których zapewne zamierzają niebawem przejąc władzę... Ogólnie tak jak w Meksyku w latach 20 XX w. - i wszystko jasne.
Bardzo to... ciekawe - takie powiedziałbym "niewiadomoco", ale z Pokłosiem to ma wciąż niewiele wspólnego.

Ostrzegam: masz w awatarze narkomana, piewcę kwasowych odlotów Syda Barreta a w opisie "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego" czyli hasło studentów paryskich z 1968 (czyli właśnie liberalnych internacjonalistów, komunistów - trockistów, maoistów; sytuacjonistów itd. itp.). Myślę, że osobisty radar każdego konserwatysty właśnie wariuje : ). Ale nie oszukujmy się - młodzi lewicowcy są tak samo zapatrzeni w swoje fałszywe klisze na temat konserwatystów - szkoda że ta dyskusja część tych klisz potwierdziła. W sumie gdyby wszyscy wzięli kwasa i się dostroili... Pozdrawiam!
P.S. Tym tysiącem szekli z ambasady podzielimy się kiedy indziej : )

Oj myślę, że akurat w tym wątku jednostronnością i oderwaniem od rzeczywistości wykazali się jednak konserwatywni patrioci. Ale oczywiście zgadzam się, że ten problem dotyczy ludzi o najprzeróżniejszych światopoglądach. W awatarze mam przede wszystkim barwną postać, a w opisie, niezależnie od jej genezy politycznej, trafną myśl natury ogólnej.
Mój post miał być odpowiedzią dla siarax, ale dokonałeś trafnych spostrzeżeń. Pozdrawiam :)

Oj tam, psychodeliki są fajne, i zażywanie ich jest znacznie bezpieczniejsze, niż to, co robili "studenci" paryscy w 68 :) Z założenia w Polsce ludzie utożsamiający się z prawicą robią znacznie bardziej lewackie rzeczy, niż ćpanie: mazanie po kurach, dewastowanie polskich budynków, sklepów, stadionów, przystanków, atakowanie polskiej policjii itd. Do tego nie potrafią odnaleźć się w kapitalizmie i mają jakieś dziwne pretensje i roszczenia do tych, którym się udało. Toż to czyste lewactwo, a niektóre zagrywki PiSu zakrawają na socjalizm. Lewica zaś tak się czepia prawicy, że przeczy ideom liberalizmu.

Wniosek?

Polityka to bagno, podziały są sztuczne, a większość można podzielić na populistów i owe "niewiadomoco" czyli powiedziałbym apolitycznych i zdroworozsądkowych hedonistów. Ci pierwsi chcą innych uszczęśliwiać i bronić dumnie brzmiących wartości i wciskać je siłę. Ci drudzy zaś dbają o własne 4 litery i nikomu nie szkodzą. Wybieram drugą opcję, ale mam szacunek dla wielu opcji trzecich.

PS: A Manny Calavera to nie był rewolucjonistą, hę ? :p

Dodawać tu chyba nic już nie trzeba. Jak to ujął Marek Kondrat: "Na pohybel czarnym i czerwonym" : ). Swoją drogą zabawne są te wojenki w internecie, gdzie wszyscy mamy rację - kiedyś usiadłem sobie w pewnej studenckiej spelunie z moim dość konserwatywnym kolegą i bez problemów doszliśmy do porozumienia. A tutaj? W tym grajdole? Od razu jest się: a) faszystą b) komunistą.
PS: Manny Calavera na zawsze w pamięci wielkiej rewolucji.
PS2: Popełniłeś drobną literówkę: "mazanie po kurach" - wyobraziłem sobie stado kur z wymalowanym na piersiach "Lewactwo nie przejdzie", "Wielka Polska Narodowa", "Precz z komuną", "Raz sierpem, raz młotem....", "Pomścimy". I dla równowagi mogą dziobać się z kurami w arafatkach i w czerwono-czarnym (anarchosyndykalistycznym!) upierzeniu. Muszę przyznać, że "zrobiłeś mój dzień" :D

Czyli... Czekaj, pokazać jak źle mieli Polacy - niedobrze. Pokazać jak "biedni, bezbronni, miłujący pokój żydzi" mieli źle - dobrze ? Poczytaj sobie kto mordował w Katyniu (ale tak naprawdę...), albo co teraz żydzi wyprawiają z Palestyńczykami. Ale pewnie jakby nakręcili film o Palestyńczykach też byś mówił że to gniot i to Araby tępią "biednych żydów"...

Postanie w Getcie dobre, powstanie warszawski złe. Lenin się w grobie uśmiecha.

Nigdzie tak nie napisałem, a fakt, że wysnuwasz takie wnioski świadczy tylko o prostym światopoglądzie (prosty schemat: broni "Pokłosia" ->syjonista).

Wykorzystujesz krzywdy jakich doznali i doznają Palestyńczycy od Żydów zamieszkujących Izrael do usprawiedliwienia swojej irracjonalnej niechęci do Żydów w ogólności. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek sensowną argumentacją. Podobnie jak ta niemądra satysfakcja jaką wydajesz się czerpać z napisania kilkukrotnie "żyd", jednocześnie nie zapominając napisać zawsze poprawnie: "Palestyńczycy" i "Polacy". Palestyńczyków zresztą też zapewne nie darzysz zbytnią sympatią skoro piszesz o nich, wprawdzie z wielkiej litery, ale deprecjonująco - "Araby".

Racja, nie darzę ich sympatią, ale jak dla mnie chore jest to, że istniejące w legalny i nikomu nie przeszkadzający sposób państwo (Palestyna) zostaje pozbawione ponad połowy powierzchni (ok. 14 tysięcy km2 z ok. 25 tysi z tego co pamiętam), bo jakiś inny naród chce stworzyć tam własne państwo (Izrael), bez żadnej argumentacji i powodu (tłumaczenie "Bo ta ziemia była nasza 2 tysiące lat temu" jakoś do mnie nie przemawia... Może na tej podstawie upomnijmy się o Wilno, Białoruś i pół Ukrainy, w końcu te tereny też kiedyś były polskie... Skoro Izraelitom się udało - czemu nie Polakom ??). Co do wypowiedzi duraqa - nie pomyślałem nawet o tobie w kategorii "syjonista", po prostu zdziwił mnie fakt że jako Polak (chyba) chwalisz filmy opowiadające o cierpieniach innych narodów, a na film o historii Polaków wylewasz morze krytyki.

PS Wytłumaczcie mi jakim cudem w holokauście zginęło 6 mln Żydów (niech wam będzie ta wielka litera :P), skoro ich populacja w Europie w 1936 wynosiła 3,7 mln, a prawie dwukrotne rozmnożenie się w 3 lata jest praktycznie niemożliwe ?? :)

Chyba Morze Martwe : ). Nigdzie nie krytykowałem "Sierpniowego nieba" ponieważ nawet nie miałem okazji go obejrzeć. Zazwyczaj podchodzę z rezerwą do naszych (tak, naszych :)) produkcji patriotycznych, ale to nie jest wina tradycji tylko jakości filmów i jakości opowiadania o przeszłości (dlatego w jednym z wcześniejszych postów użyłem określenia pop-patriotyzm).
P.S. Tu mamy niestety kompletny rozstrzał między propagandą organizacji żydowskich a ohydną literaturą rewizjonistyczną, która w naukowy sposób neguje holokaust. Nie wiem tylko, czy Twoja niechęć (zakładam że to niechęć) uderza w Żydów w ogóle, czy w Izrael i lobbujące organizacje żydowskie.

Dziękuję za radę, ale nie skorzystam. Dobrze mi tu.

widać, że emocje, które wkładasz w zjeb... filmu nie mają nic wspólnego z samym filmem i jego profesjonalizmem, tylko z problemem, który drzemie w tobie

poprostu trzeba szybciej angazowac szare komurki... mysle nie boli...

Ja tam wolałbym, aby tacy jak ty powyjeżdżali. Najlepiej do Izraela.

Po co ma wyjechać do Izraela,skoro nie przepada za tymi osobnikami (prawdopodobnie) ?

To tam nauczyłby się ich lubić albo oduczyłby się ich nie lubić. Same korzyści.

To doprowadziłoby do jeszcze większej nienawiści jednej i drugiej strony. Nie proponuj komuszych rozwiązań.

Coś ci się pomyliło. Kiedy żyjesz i pracujesz z innymi ludźmi, poznajesz ich i zaczynasz rozumieć. To właśnie życie na odległość - "stereotypami" - jest źródłem niechęci i nienawiści. Pewnie jesteś jakimś odludkiem, skoro tego nie wiesz.

Chyba mnie nie rozumiesz,ale nie posądzałbym cię o taki wyczyn.

To wszystko?

Tak,dostosowałem się do twojego poziomu.

Prawdopodobnie dlatego w Koszycach Słowacy odgrodzili się murem od Romów - żeby złapać trochę zdrowej niechęci z dystansu : ). "Życie na odległość" może być też źródłem niezłej idealizacji (patrz: multi-kulti studentki).

Czyżbyś pochwalał getta? O ile się nie mylę, historia powinna tego oduczyć. Widać, nie potrafi.

I najwyraźniej czegoś nie rozumiesz. Eskalacja niechęci prowadzi w końcu do tego - do budowy gett. Potem może już być tylko gorzej, o ile nastaną niekorzystne warunki. Romowie już tego doznali.

I nie wyjeżdżaj mi tu z "idealizacją" i innymi bzdurami. Tu nie ma żadnej idealizacji. Jest metoda, o której wspominasz - budowanie gett i coraz większa nienawiść, której kulminacją jest zbrodnia. A potem żałoba. I każdorazowe uchylanie się od winy - "to nie my". Albo jest wspólne życie, trudne próby wzajemnego przełamywania stereotypów, niechęci, dążenie do zrozumienia.

Swoją drogą, zastanawia mnie, dlaczego o murach na granicy Izraela nie wspomniałeś? Toż to bardziej w twoim typie. I poparcie mojej tezy - im bardziej Żydzi usiłują się odgrodzić od Palestyńczyków, tym trudniej obu narodom o pokój. Za każdym zaś razem, kiedy obie strony zbliżają się do siebie, zaczyna się "odwilż". Do czasu, aż jakiś szaleniec na nowo nie przywróci idei "muru" - bo po każdym zamachu ludzie znowu pragną się ukryć i wszystko zaczyna się od nowa.

Ups, sorry. Pomyliłem Cię z innym użytkownikiem, odruchowo, w pośpiechu, po meczu itd., a te avatary są podobne czasem. Zdanie: "Toż to bardziej w twoim typie." proszę wykreślić.

Ok, wykreślam : )

Strasznie dużo złości. Komentarz o Koszycach był kuksańcem wskazującym niedoskonałość Twoich mądrości - Słowacy otoczyli się murem PONIEWAŻ mieli do czynienia z Romami bezpośrednio i trochę ich poznali. Nie pochwalam gett i zgadzam się z Tobą, że prowadzi to do szkodliwego pogłębiania podziałów. Idealizacja nie jest żadną bzdurą tylko faktem a dążenie do zrozumienia ostatnio jakoś nie wychodzi w krajach zachodnich (obawiam się że nie z braku chęci owych krajów).
W kwestii Izraela powtórzę jeszcze raz: tak naprawdę jestem na usługach wywiadu Izraela i sabotuję fora filmów poświęconych polskim patriotom. Podobnie jak użytkownik RAC_79 jestem też odludkiem - żyję z dwumetrową poduszką z nadrukowaną lolitką z japońskich kreskówek. Napisanie, że tak naprawdę nie pochwalam polityki Izraela byłoby bezcelowe, ponieważ uznałbyś że to "nie w moim typie".

Złości dużo, bo siatkarze przegrali.

Mur w Koszycach zostanie zburzony. Czyli jednak ktoś uznał, że mądrości podobne do moich warto promować.

Tyle w temacie.

A co do "komuszych rozwiązań" -> "Przyszłość należy do tych co mają ideę, wiarę w nią i zdolność poświęcenia". Toż dokładnie to samo głosili komuniści. Mieli "ideę", mieli "wiarę w nią" i byli zdolni do "poświęcenia" za nią.

Dmowski tego nie zmieni. Poczytaj "Przeszłość pewnego złudzenia".

To tylko iluzja. Idea,która odbiera ludziom życia,to nie idea.

No widzisz. Nic z tego nie rozumiesz, ale nie posądzałbym cię o taki wyczyn.

inaczej jak kretynem nie moge ciebie nazwac skoro kierujesz jakies frazesy i ataki ad personam na moja osobe...wyjasnei tylko innym nie mam nic do prawdziwych normalnych Zydow ktoryz przezyli wojne dzieki Polakom lub niekoniecznie bez naszej pomocy....nalezy zauwazyc ze sa takie srowowiska w St. Zj. gloszace ze sa jedynym centrum prawdy objawionej ze cokolwiek innego niz to co oni glosza jest herezja...tymi srodowiskami kieruja Amerykanscy Zydzi, ktoryz wytworzylo juz taka pelna klamstw antypolska propagande o zekomym polskim antysmityzmie w czasie 2 wojny s.w. ze jakakolwiek inna mysl wyglaszana w tym kraju jest tepiona w zarodku wszelkimi dostepnymi sposobami od publicznego ostracyzmu tzw. intelektualistow ze srodowisk zydowskich badz z nimi powiazanych srodowisk liberalno-lewicowych ktorzy sa tylko ich poplecznikami korzystajacymi z tego ze Zydzi maja realna wladze w St. Zj. i tym samym na swiecie konczac na jakichkolwiek kregach naukowych w ktorych...tez sie znajduje wiekszosc zydow...natomiast ci co probuja drazyc temat musza sie liczyc ze nawet jesli bylo do tej pory chwaleni i wspomagani to moga to wszystko utracic...

Tak jak już pisałem, wyjedź. Najlepiej do Izraela.

Hej, mam takie samo zdanie na ten temat. Uważam, że jeszcze bardzo wielu mieszkańców Polski powinno stąd wyjechać i już nigdy nie wrócić!

Krzyż na drogę obojętnie gdzie się wybierasz.

Czy ty potrafisz pisać o filmie, nie wyrażając swojej pogardy i nienawiści dla mających inne zdanie? Mylisz portal filmowy z zebraniem swojej partyjki lub wykładem tej krzykliwej pseudoprofesor zawsze dziewicy.

Pokłosie może i jest technicznie dobrze zrealizowanym i fajnie nakręconym filmem, który się ciekawie ogląda. Ma tylko jedną wadę i to niestety dosyć zasadniczą. Strasznie przekłamuje historię. Tak to prawda, że Polacy mordowali Żydów na Kresach po wkroczeniu tam Niemców, tylko powód jaki jest podany bardzo rozmija się z prawdą. Jakby "pan" Pasikowski był taki odważny i tak pięknie "odbielał" historię tamtych czasów to powiedziałby w swoim filmie, że Żydzi zostali utylizowani nie dlatego, że polscy sąsiedzi chcieli ich majątki, tylko dlatego, że się na nich mścili za 2 lata sowieckiej okupacji podczas, której Żydzi aktywnie wspierali radziecki aparat terroru mordując i gnębiąc Polaków.