Na zwiastunie więcej czasu pokazany jest raper, niż sceny z filmu. Jako teledysk byłoby może i ok, ale nie jako trailer. Widać, że twórcy chcieli pokazać cos świeżego, wyjść trochę poza schematy i za to należy się im pochwała. Jednak była to próba raczej nie udana. Ale to jest moje subiektywne odczucie.
O samym filmie się nie wypowiadam, bo jeszcze go nie oglądałem.
Rapu nie lubię, ale go doceniam, bo niektórzy twórcy tworzą naprawdę świetne teksty. Jednak słuchając skupiam się głównie na brzmieniu, dlatego wolę muzykę bez wokalu. Ale wiadomo, że każdy szuka czego innego.
Fabularnie słabo,ale prezentowane treści już nie. Jednakże staram się ciebie zrozumieć,bo nie każdy musi wyłapać ważne elementy z filmu.Mam nadzieje,że z następnym filmem dasz rade.