Witam. Od kiedy byłem na filmie minęło kilka miesięcy,ale to nie jest ważne. Jestem uczniem
technikum i zdarza się nam wychodzić do kin,oczywiście nie na filmy kasowe,ale takie jak ten. To
kolejny film o tematyce wojennej,których od kilku lat mamy po prostu mnóstwo! Jest to czyste
pójście na łatwą kasę,bo szkoły będą zmuszały uczniów,lub uczniowie nie będą chcieli sami mieć
lekcji i się zgodzą na pójście na film. Oczywiście o dofinansowanie łatwo,bo pieniądze na film o
historii. Szkoda tylko, że tych słabych filmów od kilku lat jest coraz więcej,a ten jest po prostu
skandalicznie kiepski.3 to i tak trochę za dużo, patrząc na to jak ktoś chce wyciągnąć kasę,bo mało
kto z własnych chęci na to coś pójdzie
Całkowicie zgadzam się z twoją wypowiedzią. Ja będę kończył gimnazjum i przez te 3 lata to chodziłem do kina praktycznie tylko na filmy o tematyce wojennej. Jeden jedyny raz poszedłem na inny film niż tematyka wojenna. Właśnie szkołom mam tu na myśli gimnazjum, liceum i technikum, zawsze muszą wcisnąć takie filmy. Gdyby jeszcze te filmy były dobre, ale są po prostu słabe, a ten był według mnie najgorszy z tych wszystkich na jakich byłem. Do tego fabuła jakby zrobiona na szybko i nie zawsze było wiadomo jaki w danym momencie był rok, bo nie zawsze o tym była informacja i to nie tylko moja opinia. Te wszystkie fragmenty filmu z czasów teraźniejszych uważam, że były niepotrzebne.
proszę, nie jestem sam. jedyny fajny film historyczny na jakim byłem to w zeszłym roku (1. klasa liceum) "Generał Nil"
dzieki wielkie,widze ze nie tylko mnie to irytuje.Jesli chodzi o wyjscia do kin to podoba mi sie idea akademii filmowej.Moze filmy nie zawsze najlepsze,ale zato nie ograniczone do historii Polski.Jesli wyjscia do kin,to np. na Chaplina ,na Forresta Gumpa- na filmy moze noe nowe,noe rodzime-ale takie ktore maja nam przekazac pewne wartosci a nie pokazywanie kolejnego kiepskiego filmu o wojnie.np. teraz mamy w krotkim czasie 2 filmy dziejace sie w czasie powstania,rozumiem ze 70 rocznica,ale to juz przesada.Brakuje mi w polskiej kinematyce filmu z dobra fabula,cos jak Vinci,ktory jako jeden z niewielu polskich filmow fabularnie saje rade