Też by mi najbardziej pasowała część druga :) ale zrobić z Harrego Jamesa a z Rose Mary... niee,,, to by było dziwne..
Wydaje mi się że to będzie Downpour (ten najnowszy) albo nie będzie trzeciej części

Po pierwsze kierowca ciezarowki to bohater silent hill orgins, w homecoming pokazal sie tylko na poczatku.
Po drugie twoja wypowiedz sugeruje ze jestes albo niezorientowany albo ignorant

Powiało grozą, nie powiem. Fiu fiu..

Również od razu pomyślałem o dwójce tylko, że fabuła musiałaby być totalnie inna, a byłaby to ogromna szkoda. Ktoś powinien nakręcić Silent Hill 2 słowo w słowo z scenariuszem z gry (a była szansa, gdy Cameron Diaz była młodsza :D identyczna jak Maria). Nie wszyscy są graczami, a historię Jamesa i Marii powinien poznać każdy.

Nie znam kompletnie linii fabularne gry więc nie będę siał spekulacji. Dla mnie jest tylko jedne jedyne rozwiązanie na kontynuację, a mianowicie poszukiwania Rose podjęte przez Harrego. Gdzieś tam się ponownie może wpleść Sharon itd. Niemniej jednak mam jedno zastrzeżenie, niech wróci stary reżyser oraz scenarzysta, który potrafił świetnie stworzyć portrety psychologiczne obdarzając je głębią oraz umiejący wykreować zawiłą fabułę. Pierwsza część SH pozostawiła pozytywne wrażenie, druga natomiast do czysty spadek jakości, aczkolwiek obejrzeć się da.

Myślę, że na pewno już się nie odniosą do tego wątku. Pierwsza część już była, a ta była na podstawie trzeciej części gry i ona kończyła tą historię. Jeżeli będzie kolejna część, to prędzej na podstawie dwójki, albo Downpour.

choć w sumie można to NA UPARTEGO bardzo naciągnąć pod coś w stylu: okazało się, że Rose leżała gdzieś w szpitalu przez ten czas podtrzymywana przy życiu, Harry ją jednak w końcu zabił, zapomniał o tym, itd itp :D

Nie, nie nie. Jak ma być silent hill, gdzie mężczyzna szuka swojej żony to MUSI BYĆ historia Jamesa i Mary. Sama historia jest idealna i nie trzeba jej zmieniać. Najlepiej gdyby to była "kalka" tego http://www.youtube.com/watch?v=hLu50FrAMDs z Cameron Diaz jako Mary/Marię i Denis Leary jako James. Jak ktoś wpadnie na taki pomysł, że zamiast Jamesa jest Harry/Chris, to będzie bardzo naciągany film, miał wiele nieścisłości i na pewno go nie obejrzę. Ewentualnie może być tak że James spotyka Harrego i przez jakiś czas razem szukają żon.