PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=395846}

Silent Hill: Apokalipsa

Silent Hill: Revelation 3D
2012
5,1 34 tys. ocen
5,1 10 1 34159
3,4 11 krytyków
Silent Hill: Apokalipsa
powrót do forum filmu Silent Hill: Apokalipsa

Film był straszakiem jak wielu powiedziało ale kurde on na siłę próbował scalić się z jedynką ale mu po prostu nie wyszło i było wiele niezrozumiałych scen np.
1. Skąd ojciec Heather miał te wszystkie zapiski. Rozumiem że w liście która ona czyta daje wszystkie informacje jakie znalazł na temat miasta no ale rysunki oraz cele jakimi kierowały się potwory. Skąd On miał te informacje bo na pewno nie z policyjnego archiwum ani Rose mu tego nie powiedziała bo widział się z nią zaledwie przez chwile gdy ta zwróciła Sharon. Jeśli potraficie to wyjaśnijcie mi to.
2. Dlaczego ludzie z zakonu mogli wychodzić z Silent Hill jeśli w jedynce Christabella była święcie przekonana że doszło do Apokalipsy i tylko oni przetrwali. Mówi o tym scena kiedy Rose wchodzi do kościoła i mówi ze ich wiara przynosi śmierć i nie doszło do Apokalipsy.
3. Dlaczego przejezdni ludzie przejeżdżali przez Silent Hill i dlaczego miasto było otwarte skoro w jedynce miasto było zamknięte i wjazd był zabroniony. Była to scena gdy Heather ocaliła kobietę przez manekinowym pająkiem.
4. Dlaczego mieszkańcy chodzą po Silent Hill gdy zjawia się ciemność podczas gdy w jedynce wszyscy uciekali do kościoła.
5. Dlaczego Claudia chciała by Alessa była inkubatorem dla ich boga skoro w jedynce zmienili fabułę na to że Alessa jest owocem grzechu codzołożnictwa i jest nieczysta i należy ją spalić to tu postanowili wrócić do kontekstu z gry co uważam za totalny niewypał. Powinni kontynuować fabułę z jedynki.
6. Czemu nie wyjaśnili czym jest ta pieczęć i gdzie Rose te pieczęć znalazła.

Jedyne co mi się podoba to to że mimo wszystko wyjaśnili jak Sharon wróciła a Rose nie. Walka Sharon z jej złym wcieleniem choć uważam to też za nieporozumienie bo Alessa żyła. Było to pokazane w jedynce. Jest przyczepiona do łóżka i ma 40 lat a ten duch to kostucha która zrealizowała jej najskrytsze marzenie a nie jej złe wcielenie. I końcówka kiedy Sharon i Vincent wchodzą do ciężarówki. Kierowca jest bohaterem gry Silent Hill: Origin oraz pojawia się na chwile w grze Silent Hill Homecoming oraz konwój więzienny który wjeżdża do miasta. Tu mamy nawiązanie do Silent Hill: Downpour

ocenił(a) film na 4
michal202202

Nie ma tu żadnej niespójności, akurat jeśli chodzi o tą kwestię, to reżyser zadbał, żeby ta część wyjaśniała wszelkie niedomówienia z jedynki.

1. Pamiętasz wstawkę, gdzie Harry musiał bronić córkę przed sektą i przy okazji zabił jednego z członków? Mógł znaleźć wtedy. Bardzo możliwe nawet, że wszystko było wizualizowane przez Sharon, w końcu miała koszmary.
2. Przecież nie wszyscy musieli się ujawniać, mogły istnieć inne odłamy, które były ulokowane w innym miejscu. Nie doszło do apokalipsy, w końcu po to palono "wiedźmy" żeby do tego nie dopuścić. Cały paradoks polega na tym, że chcąc się przed czymś uchronić sami spowodowali cały koszmar i chaos krzywdząc Alessę.
3. Silent Hill to specyficzne miasto, dopuszcza do siebie osoby, które z pewnych względów "powinny" się w nim znaleźć. Wjazd tam nie jest takim kolosalnym problemem, sprawa gorzej wygląda jeśli chodzi o chęć opuszczenia miasta. Sam chyba pamiętasz scenę z pierwszej części, w której Rose wjeżdża do SH, ale gdy Cybil gnała do wyjścia zobaczyła, że drogi po prostu nie ma.
4. To chyba logiczne, przecież nie będą ukrywać się w miejscu w którym Alessa dokonała masakry i wybiła większość sekty. W końcu chowali się tam przed jej gniewem. Musieli znaleźć inne, bezpieczniejsze dla siebie lokum.
5. Mylisz sceny, to co napisałeś miało miejsce w grze, ale też nie do końca. Tam Dahlia chciała, żeby Alessa była inkubatorem, ale z wiadomych względów tak się stać nie mogło. Claudia więc uznała, że to Heather powinna być żywicielem dla "Boga", ponieważ była nieskalaną, niewinną częścią Alessy. W filmie też nie ma mowy o tym, że Alessa miała być siedliskiem rozwoju "God'a". Mylisz ją z Heather.
6. Akurat to gdzie znalazła chyba nie jest istotne? Sprostowanie, odnalazła część pieczęci, dlatego tylko ona mogła wrócić do normalnej rzeczywistości.

"Jedyne co mi się podoba to to że mimo wszystko wyjaśnili jak Sharon wróciła a Rose nie. Walka Sharon z jej złym wcieleniem choć uważam to też za nieporozumienie bo Alessa żyła" ... - Walka Sharon ze złym wcieleniem? Chyba w ogóle nie rozumiesz podstawowych faktów, które stanowią klucz fabuły. To była mroczna część Alessy, która powstała po jej spaleniu, gdy gniew i złość dziewczynki sięgnęły zenitu. Wszystkie pozytywne cechy Alessy zostały przelane na niemowlę ( Sharon ). Można więc powiedzieć, że razem stanowią jedną, kompletną w uczucia osobę. Owszem, Alessa istniała jako spalona 40-latka, ale żeby mogła dokonać zemsty potrzebowała połączenia, scalenia dwóch części. Zbyt dosłownie interpretujesz film. To, że nazwała się kostuchą ma raczej charakter symboliczny, po prostu była mścicielką. Cząstką Alessy w której zostało tylko jedno uczucie, potrzeba zemsty.

ocenił(a) film na 10
Bloody6

Widzę że jesteś podobnym maniakiem Silent Hill jak ja :) W takim razie mam takie małe pytanie fabularne, dotyczące odpowiedzi nr 5. Możesz dokładnie powiedzieć jak interpretujesz historię spalenia Alessy i związek tego z kontynuacją filmu? Jakie według Ciebie były zamiary Claudii? Przez kogo miał być narodzony Bóg: Alessę, czy Heather? Co według Ciebie stało się pod koniec pierwszego filmu (spojrzenie Dark Alessy w oczy Sharon)? Bo z tej odpowiedzi nie mogę dokładnie wywnioskować czy mowa jest o grze, czy o filmie :)

MilesDeep

Przepraszam,że wtrącę swoje pięć groszy...ale sama uwielbiam ten film.
Alessa była uważana za 'nieczystą','wiedźmę'- dzieciom z klasy rodzice wmawiali,że jest
zła,że nie wiadomo kto był jej ojcem,że urodziła się 'w nie pełnej' rodzinie...a dla nich (zapewne)
było to nienormalnością.Tak jak i dla Ich nauczycielki-Christabelli.A przecież 'wiedźmy' palono...
ale przecież Alessa nie była zła...tylko wymyślili sobie jakąś kre*tyńską religię/sektę...żyjąc według takich zasad.dear God...
Claudia chyba miała dokończyć 'dalszy plan'...taka 'druga Christabella'...W sumie to trochę pogmatane.
Heather to przecież Alessa...więc ...?Kiedy Dark Alessa spogląda na Sharon,zaraz po tym zasłaniając oczy jej
swoją dłonią,ma to symbolizować rekombinację dusz-czyli,że manifestacja (Dark Alessa) i dobra strona Alessy (Sharon)
'połączyły się',tworząc jedność.

ocenił(a) film na 10
Omen_Girl

Jestem fanką Silent Hill i wiesz mi, doskonale wiem że Dark Alessa i Sharon połączyły się na końcu tworząc kompletną Alessę :) Po prostu jestem ciekawa odpowiedzi i interpretacji Bloody6, gdyż zaciekawiła mnie jedna odpowiedź na pytanie w temacie :)

MilesDeep

Rozumiem,rozumiem.^^ Mimo tego patrząc na opinię innych użytkowników
w tematach,ten film nie przyjął się dobrze za bardzo...w obejrzeniu.

ocenił(a) film na 4
MilesDeep

Uzupełnię swoją odpowiedź jeszcze odnośnie gry. Przypomniałem sobie, że tam pożar miał wzmocnić boską istotę w ciele Aless'y ale jego narodziny były niemożliwe dopóki Alessa i Heather się nie scaliły. Jeśli zaś chodzi o sam film, to Heather miała być inkubatorem, bo celem było zniszczenie Alessy.

Mam nadzieję, że w miarę sensownie to napisałem, bo fabuła SH przyznam sprawia wyjątkową ciężkość w doborze faktów :-)

ocenił(a) film na 4
MilesDeep

Musiałem koledze wytknąć błąd, ponieważ napisał, że żywicielką Boga miała być Alessa. Dlatego odniosłem się do gry w której Alessa została spalona przez własną matkę w domu. Dahlia nie była taka sama, jak postać wykreowana w filmie. W grze była całkowicie oddana sekcie i kultywowała ich zwyczaje. Dahlia postanowiła poświęcić córkę dla narodzin Boga. Sprawa wymknęła się spod kontroli, podobnie zresztą jak w filmie, doszło do pożaru. Silent Hill Revelation jest już bardziej adekwatne do gry. Claudia była taką samą fanatyczką jak Christabella i postanowiła dokończyć to, czego ona nie zdołała dopełnić za życia. Mianowicie chodziło o zniszczenie Alessy. Dlaczego Heather została przez nią wybrana jako inkubator dla Boga? Była czysta, niewinna, ale co najważniejsze była częścią Alessy, która nie do końca wiedziała, co się dzieje. Claudia wyszła z założenia, że będzie łatwym celem do zwerbowania. Posiadała tylko pozytywne cechy Alessy, więc Claudia uznała, że bez problemu uda jej się ją przekonać do planu "zmiany świata". Chciała stworzyć "raj". W końcu "God" pasożytujący w Heather miał doprowadzić Alessę do śmierci.

Jeśli chodzi o spojrzenie Alessy w oczy Sharon, to koleżanka wyżej mnie wyprzedziła :-)

ocenił(a) film na 10
Bloody6

Fabułę gry znam bardzo dobrze, filmu także ^^ Jednak dręczą mnie wątpliwości po oglądnięciu Revelation. Wydaje mi się że Basset jednak coś pomieszał w fabule. Świadczą o tym choćby słowa Dahlii ''But Alessa was special. She was the only one who could survive the fire, that's why she was chosen.'', czyli w przekładzie ''Ale Alessa była wyjątkowa. Była jedyną osobą która mogła przetrwać ogień, dlatego została wybrana.'' Dahlia wymienia te słowa, które są bardzo tajemnicze i nie jasne dla mnie. Skoro Alessa została spalona jako owoc grzechu, to dlaczego te słowa świadczą o tym że została wybrana, gdyż była wyjątkowa? Wychodzi na to, że została wybrana by zostać inkubatorem Boga. Jak ty rozumiesz te słowa? Bo ja się już gubię nieco.

ocenił(a) film na 4
MilesDeep

Coś mi się wydaje, że znów chcą nam namieszać w głowach tymi sprzecznościami. Ja rozumiem to w ten sposób - Dahlia wierzyła, że skoro Alessa przeżyła rytuał, to musi nad nią "czuwać" "Bóg", a właściwie w niej. Być może Dahlia wiedziała, że Alessa posiadała zarodek? Myślę, że musiała coś ukrywać skoro była pewna, że Alessa przeżyje. Jej cierpienie mogło karmić "Boga" ale nie była w stanie wydać go na świat, bo była niekompletna. Claudia widocznie potrzebowała scalonej Alessy z Sharon. Tylko w ten sposób mogło dojść do narodzin. Oczywiście moja teoria opiera się jedynie na przypuszczeniach, bo trzeba przyznać, że wątek nie jest do końca jasny jeśli chodzi o film. :-)

ocenił(a) film na 4
MilesDeep

Być może reżyser poleciał trochę niespójnie, ale z tego co pamiętam w pierwszej części filmu nie było mowy o narodzinach "Boga" tylko o oczyszczaniu poprzez spalanie. Nie pamiętam, żeby Christabella poruszała temat narodzin Boga poprzez rytuał. W końcu według niej Alessa była tylko ucieleśnieniem zła, więc nie mogła być inkubatorem dla "boskiej" istoty( wniosek sam się nasuwa ). Te niedomówienia wzięły się stąd, że reżyser pierwszej części raczej luźniej opierał się na realiach związanych z grą. Ten od Revelation skupił się w większym stopniu na zgodności fabularnej. Może stąd braki w spójności ?

Wybacz za drugiego posta, ale już nie mogłem edytować :)