PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=395846}

Silent Hill: Apokalipsa

Silent Hill: Revelation 3D
2012
5,1 34 tys. ocen
5,1 10 1 34116
3,4 11 krytyków
Silent Hill: Apokalipsa
powrót do forum filmu Silent Hill: Apokalipsa

Po zapoznaniu się z trailerem i krótkim opisem "Revelation" doszedłem do wniosku, iż ta część nie będzie kontynuacją pierwszej części filmu (?). Liczyłem, że "dwójka" zacznie się końcówką "jedynki", tzn. Chris będzie kontynuował poszukiwania żony i córki i to na nim będzie skupiona fabuła filmu. A tu taki numer.... Szkoda.

ocenił(a) film na 7
strahu

Revelation to kontynuacja pierwszego filmu, a jednocześnie "ekranizacja" trzeciej części gry.
Jak Sharon/Heather się odnalazła i co z Rose zostanie wyjaśnione w tym filmie.

ocenił(a) film na 8
spyro0

Takie buty.. Czekam więc z niecierpliwością. ;)

ocenił(a) film na 4
strahu

nigdy filmy nie sa kontynuowane w taki żałosny sposób jaki byś chciał, to nie serial

ocenił(a) film na 4
Vaez

chyba że chciałbyś aby na tej podstawie powstała ekranizacja SH2, ale cóż to by zrujnowało genialny klimat SH2

Vaez

SH2 fabularnie całkiem odbiega od jedynki i chyba trójki (ale w tym przypadku nie mam pewności, to w trójkę nie grałem) . Opowiada zupełnie inną historią, a jedynym nawiązaniem jest samo miasto. W czwórce pojawiają się wątki z dwójki.

BananUst

A poza tym, film bardziej wygląda na ekranizację trójki, niż dwójki.

BananUst

SH1 i 3 sa powiazane fabularnie. 3 czesc jest kontynuacja fabuly z czesci pierwszej. Natomiast druga przedstawia zupelnie inna historie ;)

ocenił(a) film na 8
Vaez

Doprawdy? A np taki Resident Evil - jak się skończyła pierwsza część tego filmu a jak zaczęła druga/trzecia/etc.?

ocenił(a) film na 4
strahu

bo to jest serial

ocenił(a) film na 7
Vaez

Resident Evil to Resident Evil.
Jeśli chodzi o Silent Hill - grę, grałem w każdą z części prócz Origins, Homecoming i najnowszego Downpour.
Fabuła SH3 to kontynuacja SH1. I taką samą drogą (że tak powiem) idzie film.
Origins to prequel czyli ukazujący grę przed pierwszą częścią, wyjaśniającym co nieco.
Zaś każda z innych serii gier to jakby osobne historie (co według mnie wyszło marce na dobre).
Jedynie od czasu do czasu możemy spotkać takie smaczki odnoszące się do pozostałych części.

Film zapowiada się ciekawie. I czekam na niego już 6 lat, póki co nie zawiodłem się (mimo iż idzie odczuć od razu, że trailer filmu jest przepełniony efektami). Ale znajdziemy tam wiele smaczków dla fanów. Pewne zmiany są nie uniknione , bo jak sam reżyser powiedział - musiał zrobić film na który, przyjdzie ktoś kto nie zna SH, zrobić ekranizacje 3 części i kontynuacje 1 filmu. Więc ma również ciężkie zadanie, ale w niego wierzę. Niedługo podobno ma się pojawić jeszcze jeden zwiastun :)

użytkownik usunięty
strahu

Dzisiaj widziałam trailer i mam popsuty humor co najmiej do premiery. Ale zanim zacznę wytykać błędy mam pytanie (zaznaczając, że jestem wielką fanką SH). Czy film jest na pewno kontynuacją, czy dzieje się w alternatywnej rzeczywistości? Przecież Rose i "Sharon" nigdy nie wróciły do domu. A tu mamy nastoletnią Sharon AKA Heather z ojcem...

Najbardziej mnie wkurzyło co zrobili z Vincentem. Z jednej z najbardziej interesujących postaci w serii zrobili nudnego licealistę? I ewidentnie ma pełnić rolę "love interest" dla Heather. Jak można tak robić? Żeby chociaż był podobny...

Cieszę się, że będą Douglas, Leonard i Claudia - mam nadzieję, że chociaż oni będą interesujący.

Nie będę się rozwodzić nad pierwszym filmem, który był totalną porażką jeśli chodzi o adaptację (ale całkiem dobry jeśli spojrzymy na niego jako film sam w sobie).

Podsumowując, jestem załamana. Ale film i tak zobaczę.

ocenił(a) film na 10

UWAGA, MOŻLIWE SPOILERY ZWIĄZANE Z REVELATION!

''Dzisiaj widziałam trailer i mam popsuty humor co najmiej do premiery. Ale zanim zacznę wytykać błędy mam pytanie (zaznaczając, że jestem wielką fanką SH). Czy film jest na pewno kontynuacją, czy dzieje się w alternatywnej rzeczywistości? Przecież Rose i "Sharon" nigdy nie wróciły do domu. A tu mamy nastoletnią Sharon AKA Heather z ojcem...''

Ja też jestem fanką Silent Hill i powiem, że mi trailer się bardzo podoba. Już wyjaśniam czemu; po pierwsze musimy pamiętać, że to jest FILM NA PODSTAWIE GRY i nie może być identyczny. Po za tym Revelation wydaje się być ściślej powiązane z SH3 niż pierwszy film, nawet The Order z gry pojawi się w filmie, choć nie było go w części pierwszej. Więcej rzeczy z gry się pojawia. Właśnie w tym rzecz, że w tym filmie spróbują wyjaśnić jak Sharon/Alessa wróciła do domu (i dlaczego prawdopodobnie nic nie pamięta) i co się stało z Rose.

''Najbardziej mnie wkurzyło co zrobili z Vincentem. Z jednej z najbardziej interesujących postaci w serii zrobili nudnego licealistę? I ewidentnie ma pełnić rolę "love interest" dla Heather. Jak można tak robić? Żeby chociaż był podobny...''

Każdy kto zna i lubi grę, jest zniesmaczony tym, co zrobili z Vincentem, ale popatrz na to z drugiej strony; jak oglądałaś klip z filmu pt. ''Nurses scene'' czy ''Nurse Attack'' to za pewne wiesz, że Vincent nie będzie ''zwykłym nudnym licealistą'', tylko wydaje się mieć wiedzę o The Order i miejscach z SH, jak i o ojcu Heather. Tak samo Heather niechętnie go uwalnia, konkretnie tylko po to, by pomógł znaleźć jej ojca, czyli odkryła coś związanego z nim... Ja widzę pewne podobieństwa z oryginalną postacią :) Pod koniec trailer'a słychać głos Vincenta, który tajemniczo mówi ''We're already here...''. Na tej podstawie coś czuje że Vincent nie będzie takim nudnym miłosnym wątkiem. Tobie się tak nie wydaje...? :) No ale to tylko moje domysły. Nie chcę za dużo spoilerować więc więcej nie powiem, ale popatrz na to z tej strony.

Ja trailerem jestem zadowolona, głównie z powodu tego, iż jest tam dużo rzeczy z gry, które nie pojawiły się w 2006; The Halo of The Sun, The Seal od Metatron, lokacje z gry, Douglas, Claudia... Po prostu odliczam minuty do premiery i czekam na kolejne klipy :)

użytkownik usunięty
MilesDeep

No tak, widziałam scenę z pigułami. Rzeczywiście, Heather nie chciała go za bardzo uwalniać. Ale wydawał mi się dość... że tak powiem "mętny" w zwiastunie. Wybacz, że się uniosłam, ale Vincent to moja ulubiona postać z trójki.

Pierwszy film już mnie wystarczająco zdenerwował. Pamiętasz co zrobili z Dahlią? Z największej (pardą maj frencz) suki zrobili biedną babuszkę kochającą swoje dziecko. Ta sama Dahlia która podpaliła dom z Alessą w środku, aby ta została zapłodniona przez Demona i urodziła Boga... I po co tam ta cała Christabella? No i oczywiście zmiana płci Harrego bo wg reżysera "mężczyzna nie jest zdolny kochać swoje dziecko tak jak kobieta". Tylko Cybil podobała mi się w tym filmie.

A wracając do Revalations. Mam chociaż nadzieję, że Heather będzie podobnie jak w grze sarkastyczna i trochę złośliwa. Tak jak ją pamiętamy i kochamy.

I dlaczego niby adaptacja nie może być wiernym odwzorowaniem? Po co te zmiany?

Wiem, że strasznie wybrzydzam, ale adaptacje książek, gier czy komiksów to mój słaby punkt, i zawsze doprowadzają mnie do szału.

PS. ZNOWU PYRAMID HEAD?! Czy ci ludzie mają jeszcze rozum?? Wrzucają go tam tylko dlatego, że to ikona Silent Hill. A to przecież był potwór dla Jamesa. Jego osobisty kat. Jestem ciekawa, czy zrobią kiedyś film na podstawie dwójki?

ocenił(a) film na 10

Tego co zrobili z Dahlią nie da się zapomnieć. Jej postać zastąpili Christabellą, bo reżyser stawił cały film na ''miłość matczyną'' (Harry=Rose) i w tej całej miłości zła Dahlia jako matka Alessy była by coś nie ten-teges. Nie pasowało im to, więc postanowili ''zakpić'' z gry i zrobili z niej świętą matulę załamaną i pokutującą za grzechy i złą do bólu siostrę przypominającą jej starą wersję. Oczywiście każdy fan SH wie że oryginalna Dahlia była fanatyczką i za wiele z wyrzutami sumienia wspólnego nie miała. No ale cóż, nic na to nie poradzimy. Adaptacje gier nie są mocną stroną Hollywood - mimo to SH, jak na adaptację tak wspaniałej gry wyszedł i tak bardzo dobrze i najlepiej ze wszystkich innych...

Nie może być dokładnie taka jak gra, nie wiem czy kilkanaście godzin tak wspaniałej gry zmieściliby w dwugodzinnym filmie :) Po za tym zawsze pisze że jest tylko ''na podstawie gry'', chociaż też bym wolała, żeby było inaczej...

Tak - Pyramid Head powstał w 2 części Silent Hill, jest on wytworem wyobraźni James'a, bo potrzebował by ''ktoś ukarał go za grzechy''. Ale w filmie Silent Hill wytworzyli mu nowe znaczenie. Na pierwszy rzut oka pomyślałam tak jak ty - WHAT THE HELL GO NIE POWINNO TU BYĆ, ON JEST DLA JAMES'A GODDAMMIT! Myślałam że zrobili go tylko tak dla efektu bo jest rozpoznawalny z SH, a fabułę mieli gdzieś. No ale dalej; gdyby tak się temu głębiej przyjrzeć, to Pyramid Head wydaje się w miarę sensowny; on jest dokładnie tym, kim Alessa chciałaby być - kimś potężnym, wielkim i silnym, kimś, kto mógłby karać kultystów. Mimo tego że dopatruje się znaczenia jego w filmie nic nie zmieni mojego przekonania że PYRAMID HEAD=SILENT HILL 2 i tyle :)

użytkownik usunięty
MilesDeep

No tak, w pierwszej części gry potwory były wytworem wyobraźni Alessy - jako uosobienie jej lęków. Ale pan Piramidka i tak nie pasuje do filmu, nie myślę, że starali się dać mu jakieś znaczenie - czysty marketing. Tak, on powinien być tylko i wyłącznie dla Jamesa. Uważam, że Silent Hill 2 ma najbardziej dramatyczną historię jaką kiedykolwiek widziałam w grze. Był by z tego wspaniały film, gdyby zrobili go dobrze.

Tak, miała być matczyna miłość i skrajny feminizm (co akurat mi nie przeszkadza tak bardzo). Chociaż nie ma rzeczy której nienawidzę bardziej niż seksizm, jak widać działa on w obie strony - wszystkie postacie są kobietami, a Chris został dodany bo musieli mieć chociaż jednego faceta w obsadzie. Jest on też postacią zupełnie niepotrzebną. Wystarczyłoby zrobić z niego Harrego. A "Rose" mogłaby grać jego zmarłą żonę. I tyle. To niedorzeczne, że mężczyzna nie potrafi kochać dziecka tak jak kobieta. To dopiero seksizm.

Jestem trochę podekscytowana. Szczególnie z powodu Douglasa i Claudii (skoro Vincenta już dla mnie popsuli). Mam nadzieję, że nie ograniczą roli Dauglasa do paru sekund (jak Lisy w pierwszym filmie - nawet nie powiedziała słowa. I Doktora Kaufmanna którego w ogóle nie było.) W końcu był dla Heather jakby zastępczym ojcem - taka "father figure". Podobała mi się ich dynamika.Jestem ciekawa co z nimi zrobią.

Mam zamiar już nie oglądać klipów, żeby nie psuć sobie niespodzianki. Poczekam cierpliwie do premiery...

ocenił(a) film na 7

Zgadzam się z wami. Ja pierwszy film mimo wielu zmian uwielbiałem.
Sam nie mogę się doczekać jak ukażą nam historie Heather - chociaż już razi mnie to, że mowią do niej Sharon.
Ja czekam na kolejny zwiastun :)

użytkownik usunięty
spyro0

Film jako film sam w sobie był świetny. Jako adaptacja - PORAŻKA. Ja nadal nie czaję czemu zmienili jej imię. Co jest złego w Cheryl?

ocenił(a) film na 10
spyro0

Właśnie - orientujesz się może kiedy mniej więcej będzie następny zwiastun lub klip? Z góry dzięki :)

ocenił(a) film na 7
MilesDeep

Staram się być na bieżąco z informacjami. Wiem, że chyba od tego tygodnia trailer miał być puszczany w kinach (niestety w Polskich raczej nie).
Ale Basset wspominał coś o innym trailerze (chyba już typowo +18, tak zrozumiałem), który miał się okazać kilka tygodni po tym. Mam nadzieję, że już niedługo dowiemy się czegoś nowego :)