Powiem tak, jezeli z gory nastawiasz sie na cos w stylu jedynki, zawiedziesz sie.

Po obejrzeniu tej części, to stwierdzam, że jedynka była całkiem niezłym filmem. A to jest kupa g*****.

NIe zgadzam się ,film trzyma poziom. Dla fanów SH pozycja obowiązkowa. Dla reszty ,hmmm ... Nie mam pojęcia. Jak dla mnie spore zaskocznie ,każy mówił do bani itp. Ja jako fan wszystkich części ,jestem jak najbardziej na tak. Zwłaszcza ,że film bazuje na mojej ulubionej trójce.

Ja rowniez jestem fanem Cichego Wzgorza, ale ten film to byl jeden wielki KICZ. Nie mozna od tak sobie wziac pomysly serii, ktora jest wyznacznikiem strachu i klimatu, i laczac je w calosc zrobic dobry film... Alessa na styl gotha... potwory az smierdzialy tandeta... Jedyny plus to zmiana miasta w jednym momencie filmu i piramidoglowy pod koniec... Reszta to po prostu tragedia... Ucieszy jedynie ludzi lecacych na efekty... Bo dla mnie ten gniot to idealny przyklad jak NIE tworzyc ekranizacji gier...

W tym co piszesz z pewnością jest racja. Mnie jednak film się podobał mimo swojego kiczowatego klimatu i stylu w jakim został zrobiony(może moja miłość do serii jest przesadna) ,nic na to nie poradzę. Kocham ten cykl ,może dlatego. Wystarczyła odrobina klimatu by wzbudzić u mnie moje dziecięce uczucia ,kiedy grałem na swoim drugim kompie w ten zajebisty jak dla mie klasyk i wyznacznik survival horror'ów w owym czasie. Czasami nie lubiąc czegoś ,czujemy - to musi być dobre ,nawet jak nie jest ,nie ma to dla nas wielkiego znaczenia ,czekałem na ten film i się nie zawiodłem. Ciężko to opisać ,ale tak jest i zdania nie zmienie ,każdy ma swoje. Pozdrawiam

Wiadome, a nawet i bardzo dobrze ze nie zmienisz. Po to sa opinie, zeby kazdy je mogl wyrazac. Moim ulubionym SH jest jedynka, gdy to za czasow gowniarza gralo sie po szkole, a zdarzalo nawet i po nockach. Wiec do dzis potrafia ciary przejsc na sama mysl o grze. Trojka bez watpienia miala najlepiej odwzorowane potwory w serii i klimat rownajacy sie z jedynka. Wlasnie dlatego tak strasznie mnie to w filmie wkurzylo... wszystko bylo tylko lekko lizniete, nadmienione ledwo co. Silent Hill to cos, co u dziecka wywola strach, a i u doroslych wcale nie gorzej. Niestety w tym filmie tego nie uswiadczymy... Czas odswiezyc sobie serie SH i przy okazji polecic wiekszosci tutaj trylogie Fatal Frame.
Pozdrawiam rowniez :)

Cieszę się ,że nie ma doczynienia z trollem ,tylko z człowiekim szanującym opinię innych. Każdy ma inne odczucia ,moje były jak najbardziej na +,twoje na - ,szanuję to i niech tak pozostanie. Reszta ^^ ,co do Fatal Frame ,obadam

Ten film najlepiej obejrzeć w kinie 3d. Bardzo fajnie zrobiony.

Oglądnąć możesz ale nie licz na nic dobrego klimat jest całkowicie skopany wątek fabularny nieudolnie próbuje nawiązywać do pierwszego filmu jest parę nawiązań z gry pojawia się Travis Grady główny bohater Silent Hill: Origins.

Klimat nie jest skopany. Po prostu go nie ma. Kuźwa 6 lat czekałem na kontynaucję i co? I g...o.
5/10 bo to Silent Hill.

Zgadzam się z Tobą, że klimatu nie ma w ogóle. Fabuła średnia, dialogi też jakieś takie drętwe na siłę robione. Podobnie jest z efektami specjalnymi. Wydawało mi się, że są takie bajkowe. Jedyny mocny + to efekty dźwiękowe w tym filmie.
Jeżeli ktoś oczekuje filmu, który dorównałby grze SIlent Hill to niestety się zawiedzie.
5/10

Warto tylko nie porównuj tego z jedynką

Są trochę naciągane sceny, nie będę tu spoilerował ale film jest niezły ale z przymróżeniem oka.

Jakoś tak bez klimatu. Ale oglądnąć warto, szczególnie jak się grywało w SH

Lipa w sumie, kilka ciekawych potworów, ale w sumie to jak Resident Evil zrobiono ten film. Postawiono na akcję, a nie na straszenie. No i ta główna bohaterka zawsze ucieka tam, gdzie mogą ją najłatwiej złapać.

SPOILER. Ja powiem tak - jestem fanką SH, gram od dzieciaka, ale to co zrobili z tą częścią, to jest dla mnie wielki śmiech na sali. O ile podchodze z dystansem, to come on, cieszę się że nie poszłam do kina a obejrzałam w domu. Po pierwsze, silent ma straszyć a nie męczyć tym, że zaraz na początku mamy flaczki. Scena jak Pyramidhead ucina dłonie chorym. no prosze Was. Tak samo random osoby , jak ta laska przy manekinach. Nie, nie i jeszcze raz nie. Ostatnia walka to co miało być, cat fight?

Jedynka, jako film, bardzo mi się podobał. Obawiam się co wymyślą dalej, bo przecież był Travis i więźniowie...

Warto zobaczyć ze względu na niezłe aktorstwo Adelaide Clemens - spodziewałem się drewna, a była naprawdę niezła. Poza tym to jeden z niewielu filmów w którym[SPOJLER!!!!] Sean Bean nie ginie :D Ogólnie świetna obsada jak na tak słaby scenariusz - bo tu kuleje najbardziej. To co zawsze było najmocniejszą stroną serii SH tutaj leży niestety. Klimat jednak jakiś tam jest, może nie tak gęsty jak w grze czy nawet w mocno krytykowanym Silent Hill pierwszym ;) Nie nastawiaj się na nic wielkiego, to będziesz się dobrze bawił.