którym się wydaje, że to film amerykański. Otóż nie. Wbijcie sobie do glowy, że ten film jest zrobioy przez francuzów z pomocą japończyków. Sean Bean jest europejczykiem a Radha Mitchel australijką. Scenariusz sklecali francuzi i japończycy, tak samo dźwięk, montaż i reżyserie. Moje pytannie brzmi z jakiego powodu nazwuacie Silent Hilla produkcją amerykańską jeżeli nawet producentem samegu filmu jest bodajże Path, znane chociażby z asterixów, imperium wilków czy innych takich produkcji ?
Po co to pisze ? Bo to że film jest swego rodzaju sukcesem i ma tak wysoką note zawdzięcza temu, żę nie zabrali się za niego tępi amerykanie !
hm............. wiesz, że coś w tym może być....
Francuzi w swoich horroach ostro jada z klimatem
Sh jeszcze nie widziałem, wiec nastawiam się pozytywnie
może nie o to chodzi... moze chodzi o to ze bije od tego ameryką- często jest tak w filmach nawet europejskich- nie wiem nie widzialem jak obejże to ocenie..
Wysoka nota???????? Ciekawe skąd ty wziąłeś taką informację???????
http://imdb.com/title/tt0384537/ [imdb.com/title/tt038453...]
Prosze baardzo masz tu recenzje http://imdb.com/title/tt0384537/usercomments [imdb.com/title/tt038453...]
Teraz jak umiesz liczyć to popatrz, że większość głosuje od 8 do 10 i tylko jacyś ciemniacy głosują na 1-3 przykład ? Oto pare
" 3/10 My husband and I enjoy horror movies that do not fall into the typical teen/slasher category, so we looked forward to seeing "Silent Hill". " (- bez komentarza to zostawiam
"3/10 This is quite possible the hokiest horror film I have ever seen. I mean the nurse zombies gyrating looked like something out of Michael Jackson's "Thriller." " (- kolejna żenująca wypowiedź
Nie można ukrywać, że adaptowanie gry na film jest przedewszystkim dla graczy, bo inaczej niezarabiali by na tym. Bo kogo obchodził film Mario Bros czy Mortal Kombat ? Tylko graczy, potem się ruszyło, że to kaska jest i leci teraz sobie ten biznes po stromym zboczu w dół :]
I mówie wysoka, bo nie biore pod uwagę ocen 50 -70 letnich kobiet, które nie więdzą o co chodzi w grze i codziennie oglądają produkcje z TV, czyli M jak Młodość, Lusasity, Jasony X czy inne pierdoły, które tak naprawde są mało wartościowe. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć co to jest "adaptacja". Silent Hill jest własnie adaptacją. Film niemalże żywcem wyjęty z gry.
Czyli udowodniłeś, że tylko twoja ocena się liczy, bo jak ktoś oceni inaczej to zapewne ogląda M jak Miłość - ciekawe, bardzo ciekawe – powiało moherem.
Jeśli chodzi o recenzję, to ona się nie liczy jeśli ludzie oceniają film po niżej oceny godnej, jaką uważam co najmniej 7. Nawet najlepsze recenzja nie ma szans z gustem osób, więc daruj sobie takie rzeczy.
Descent ma o wiele wyższą ocenę od Silenta!
AHA - na FilmWebie taka ocena jest już od dłuższego czasu a większość oceniających mają już ten film w ulubionych - powód jest prosty - wszyscy, łącznie ze mną kochają grę i oceniają ją a nie film.
Ja czekam na premierę kinową i dlatego powstrzymuję się od (twojej też) euforii - bardzo mi się nie podoba, że Harry został "oszukany" przez twórców - poczekam i sama się przekonam jak to wyszło.
Liczy się nie moja ocena, ale średnia, a ocena osoby w wieku 50 lat, która nie grała w gre nie może być nawet obiektywna bo nie ma pojęcia co było adaptowane. :-] Nie rozumiem twojej insynuacji co do Moherów ( przybliż mi idee tego pojecia), ale uznam to za głupi uszczypliwy żart w moją stronę z twojej strony:-] PO za tym na grzyba zmieniasz temat i przyczepiasz się jak nietoperz do rzeczy nie związanych z tematem. Chodzi mi o to, żeby ludzie wieidzeli, że film jest europejski, a reszta w tym temacie nie ma znaczenia i wypominanie mi że ma niską ocene mimo, że jest ona wysoka, albo dużo powyżej średniej w zależności od strony internetowej to doprawdy infantylna zabawa mająca na rzeczy zmuszenie mnie, żeby odpowiedzieć na twój zarzut, nietrafiony zresztą.
" Czyli udowodniłeś, że tylko twoja ocena się liczy, bo jak ktoś oceni inaczej to zapewne ogląda M jak Miłość - ciekawe, bardzo ciekawe " Z całym szacunkiem, ale Ja jako osoba która grała w pierwsze 3 części Silenta i wie o co chodzi nie może sugerować się opiniami osób, które widziały film, a nie grały w gre, bo to wtedy jest niedorzeczne. KToś wypowiada się na temat, który zna w połowie, albo wogóle. To Tak jak zekranizować jedną z powieści Pratchetta np. Kosiarza i wypowiadali by sie ludzie, że nie wiedzą co to wogóle są za postacie i skąd sie wzieły itd. No bo jak ktoś kto nie czytał około 30 książek pratcheta w których występują Ci bohaterowie i obejrzy film to powie, że jest głupia fabuła z bohaterami, którzy się nie przedstawiają ani razu i nie wiadomo co. Hhehe no bo oni przedstawili się dziesięć tomów wcześniej.
I na właśnie opinia tych ludzi, którzy tych książek nie czytali jest najmniej ważna, bo jakby ktoś chciał zrobić film dla szerokiego grona to by wszystko pokolej wytłumaczył, żeby było jasne :] amenHe hłe
Nie lubię ludzi, którzy mają patent na rację. Nadal nie wiem, skąd bierzesz tą wysoką ocenę Silenta? Już Ci mówiłam, że liczy się to jak oceniają ludzie a nie recenzje redaktorów – chociaż i z nim też trzeba się liczyć. Jeśli mówisz, że mówię nie na temat to robią to dlatego, że się z tobą zgadzam (film jest tworem europejczyków z domieszką koloru żółtego) ale nie mogę się zgodzić, że ocena jest wysoka, bo skoro Zejście - dość średni horror - ma ocenę wyższą to daje mi to trochę do myślenia. Zwłaszcza jak patrzę na człowieka, który podaje informację mijające się trochę z prawdą. Ale żeby był akcent europejski to dopowiem tylko, że to właśnie europejczycy wystawili taką (jak dla mnie) niską notę temu filmowi.
Pokaż mi strony z których czerpiesz informacje o wysokiej nocie tego tytułu. FilmWeb odpada, bo 400 osób to raczej śmieszna ilość na wyciąganie średniej.
Nie rozumiem, dlaczego od razu dezawuujesz ludzi do ich opinii, poniekąd kłamliwie twierdząc, że nie grali albo się nie zapoznali z tematem Sileni Hill. Przecież Ty tego nie wiesz, bo niby skąd? To jest tak beznadziejnie infantylne, że aż nie mam pojęcia jak to skomentować.......????
P.S. Grałam we wszystkie 4 części z racji gustu przeszłam jedynie pierwsze 3 :/
W Polsce był już do obejrzenia (zresztą dziś też - 0 21:00 w Warszawie, podobnie w Poznaniu, Bielsku-Białej, Kielcach, Gdańsku), więc wszelkie oceny są już uzasadnione. I zasłużone, bo Silent Hill, mimo kilku drobnych wad, to naprawdę znakomity horror.
A ja z innej beczki. skoro Redgard uważa stronę i oceniających za wiarygodnych a zaraz mowi ze ci co mysla ze to produkcja amerykanska ze sa oni tumanami to znaczy ze on jest najwiekszym z nich. Wystarczy przeczytac, ze film rowniez mial do czynienia z USA co przeciez jasno jest napisane pod tytulem mowa oczywiscie o stronei nak ktorej się znajdujemy. co oznacza, z e te tumany korzystay z niewiarygodnej strony ktora wiarygodnie ocenia film - mowa o uzytkownicha. Jak to jest, wszyscy sa tumanami a on jedyny jest bez skazy. Oj chlopaku zagalopowaleś się
Tak, i rozumiem - już wtedy część osób miała wśród ulubionych... ale, co niestety muszę przyznać, spora część osób obejrzała kinówki, z czym mimo wszystko trzeba się liczyć...
"Nie rozumiem, dlaczego od razu dezawuujesz ludzi do ich opinii, poniekąd kłamliwie twierdząc, że nie grali albo się nie zapoznali z tematem Sileni Hill. Przecież Ty tego nie wiesz, bo niby skąd? " (- poniekąd kłamliwie ? Litościi jeżeli ktoś piszę, że wybrał się z mężem na JAKIS Horror bo widział zwiastun zachęcający no to sorry. Może nie potrafisz wydedukować z tego, że ta osoba w gre jednak nie grała. Ale nauczysz się. Druga sprawa sama podałaś mi link http://imdb.com/title/tt0384537/ [imdb.com/title/tt038453...] masz tutaj jest jak byk 7/10 gwiazdek jak w morde strzelił to mało ? Pytasz się o oceny, podałaś mi rzekomo strone gdzie jest niska ocena. Niska to jest poniżej 5. W skali od jeden do 10, 5 to film średni więc 7 raczej jest dobrą notą. Z twojego postu wynika, że redaktor to nie człowiek, ale spoko. NIe wiem czemu to rozdzielasz średnia 7 gwiazdek na tej stronie jest wynikiem głosowania 12000 ludzi bodajże, więc jeśli uważasz ich wszystkich za redaktorów to fajnie pojmujesz świat. Może nie zauważyłaś, ale tam się wypowiadają ludzie, którzy nie są "redaktorami". Tak zwane posty po angielsku tam napisane jest bodajże coments
"Wystarczy przeczytac, ze film rowniez mial do czynienia z USA co przeciez jasno jest napisane pod tytulem mowa oczywiscie o stronei nak ktorej się znajdujemy." A ty wierzysz, bo ktoś tak napisał. No tumani. Błagam Cie sprawdź liste płac i sprawdź kto skąd pochodzi zanim zacznies głupoty chrzanić. Wiesz dlaczego jest napisane, że USA bo fil był kręcony w Kanadzie. Świetnie uważasz, że Szczęśliwego Nowego Jorku z Pazurą jest filmem amerykańskim tylko dlatego, że był tam kręcony ? Nie jest Polski, bo to polascy wymyśłili fabułe, to oni są autorami zdjęc i to polski reżyser decydował jak ma film wygladać. Analogicznie jest z Silent Hillem. I jak możesz mówić, ze Silent jest produkcją cytuję amerykańską. Po za tym na tej stronie te wszystkie wiadomości pisza zwykli ludzie, którzy sie mylą. Ostatnio chociażby napisane było zę w TCM będze film Spike'a Lee chociaż to zupelnie inny film był o tym samym tytule 25 godzina. Niby nic, ale ludzie siedzieli do 1.00 w nocy i czekali na film. I właśnie korzystamy z niedokońca wiarygodnej strony i kto myśłi inaczej jest tumanem no sorry, ale to że w obsadzie napisane było, że gra tutaj Harry Mason trudno nazwać wiarygodnym. Jakieś pytania czy moze zaczniesz poprostu logicznie myśleć ?
"A ja z innej beczki. skoro Redgard uważa stronę i oceniających za wiarygodnych" Widzisz tu jest twój problem. Czyli problem z myśleniem. Nie napisałem, że uważam strone za wiarygodną. Chociaż jeśli to znalazłaś to pokaż. Za to opininie ludzi znających temat Silent Hilla uważam za bardzo wiarygodne. Ale ty chyba za długo siedzisz przy kompie i nie rozróżniasz stron internetowych od użytkowników.
Przestań, chyba nie byłeś zbyt dobrze traktowany w dzieciństwie. Wystrzeliłeś jakiś jeden przykład - chyba z kapelusza, bo nie wiesz, czy akurat mąż nie grał kiedyś w grę. W ogóle to jesteś strasznie zapalczywy w swoim rozumowani, które co raz bardziej robi ci psikusa. Ocena jest 6.6 - czyli zaokrąglając 7 - jednak, jeszcze nie ruszyło zrzucanie filmu na dvd, nie ma również dobrych kopii w sieci - więc spore grono, które nie pójdzie do kina a które napewno film zobaczy i oceni może być jeszcze bardziej krytyczne (pamiętaj, że w kinie najlepiej ogląda się filmy) - tak z reguły się dzieje, panuje tendencja spadkowa - wzrosty są rzadkie. Zresztą, jeszcze kilka dni temu, ocena była 6.9.
Nie wiem skąd w twojej głowie taka myśl, że uważam 12000 ludzi za redaktorów - to dosyć smutne, że masz problemy ze zrozumieniem pewnych kwestii. Ci ludzie nie są redaktorami, dlatego uważam, że są dość wiarygodni - bo jedna osoba w demokracji nigdy nie będzie miała 100% racji a zawsze będzie (tak jak ty) uważała, że ją ma.
Jeśli chodzi o problem Levej, to akurat tutaj z nią się mogę zgodzić ale w innej kwestii - dlaczego wyzywasz ludzi od tumanów a nie człowieka, który weryfikuje - czyżbyś tchórzył. Taka postawa mężczyzny, jest raczej naganna.
"wiarygodnie ocenia film - mowa o uzytkownicha."
Jak ktoś nie umie czytac to juz nie moja wina. napisane jest ze chodzi o uzytkownikow, trzeba byc sporym tumanem, zeby pomyslec ze to strona ocenia ale chyba ty do takiego grona tumanowsie zaliczas (lol)
Masz racje bili mnie zgniłą marchewką po lewej nodze. Ten przykład moja droga jest ze strony która mi podałaś. :] Wydaje mi sie, że większym tumanem jest twoja osoba próbując udowodnić mi, czegoś czego nie ma, bo nawet nie potrafisz mi zaargumentować swoich opini. Po za tym nie potrafisz odpowiedzieć nawet na moje pytania, a chyba nie są trudne.
"Już Ci mówiłam, że liczy się to jak oceniają ludzie a nie recenzje redaktorów – chociaż i z nim też trzeba się liczyć. " No masz to sama napisałaś. Na tej stronie co ją podałas są recenzje i opinie ludzi, nie redaktorów na dole podpowiem i Ci sami ludzie głosowali.
"dlaczego wyzywasz ludzi od tumanów a nie człowieka, który weryfikuje - czyżbyś tchórzył." Napisz po polsku, albo zrozumialem sensu. Może wróc do szkoły bo nie wiesz co to znaczy tchórz. Obydwie zachowujecie się jakbyście miały syndrom niedopchnięcia. NIe wiem czym to jest spowodowane, ale widać to w waszych wypowiedziach. NIe potraficie żadna zaargumentować tego co mówię. Ja też moge zaczać was wyzywać, ale to nic nie zmieni.
A człowiek, który uparcie twierdzi, że film jest amerykański jest dla mnie tumanem, idiotą. Dobierz sobie synonimy tego słowa jak umiesz...
"Wystarczy przeczytac, ze film rowniez mial do czynienia z USA co przeciez jasno jest napisane pod tytulem mowa oczywiscie o stronei nak ktorej się znajdujemy. co oznacza, z e te tumany korzystay z niewiarygodnej strony ktora wiarygodnie ocenia film - mowa o uzytkownicha." A teraz zastanów się co napisałaś
"A ja z innej beczki. skoro Redgard uważa stronę i oceniających za wiarygodnych" (- NIe potrafisz odpowiedzieć nawet na jakiej podstawie takie wnioski wysnułaś. Po za tym chcecie co mi udowodnić przez te mizernej jakości posty ? Jednej wydaje się, że 6.6 i 6.9 to mało, a druga poczuła się urażona Tumanem bo się dopiero teraz dowiedziała, że to nie jest produkcja USA. ? DObrze zrozumiałem, czy poprostu klucimy się dla zasady w których żadna z was nie podaje argumentów Pierwsza nie potrafi udowodnić, że silent ma niskie noty. a druga, nie może przeboleć, że zaufała portalowi
Bo tylko głupek wyzywa userów od tumanów zamiast robic to z tymi, ktorzy takie informacje akceptuja. To tak jak winic krowe, ze po tygodni niedojenia nie daje mleka. Jakbys nie wiedzial, krowe trzeba doic codziennie, bo mleko sie zwarzy i krowa moze nawet umrzes - wina lezy po stronie gospodarza.
Skoro strona jest nie wiarygodna to po co tutaj siedzisz i wyzywasz ludzi.
A to dziwne, bo ja mam wrażenie, że to ty nie potrafisz argumentować. Wyskakujesz z jakimiś bzdurami, typu, że uważam 12000 ludzi za redaktorów albo, że ocena jest 7 co oczywiście jest nie prawdą. Jednak spór o 0.4 oczka nie ma z tobą sensu.
"Już Ci mówiłam, że liczy się to jak oceniają ludzie a nie recenzje redaktorów – chociaż i z nim też trzeba się liczyć. "
Oporny umysł.
Po 1. Napisana jest, że ludzie są bardziej wiarygodni niż redaktorzy Po 2. Nie chodzi mi o redaktorów konkretnie z tej strony ale ogólnie - czytałam kilka właśnie recenzji ale wolę przeczytać, co piszą ludzie, którzy są amatorami kina a nie znawcami - bo Ci raczej wchodzą w szczegóły a nie ukazują wrażeń jakie towarzyszyły im po wyjściu z kina. Po 3.
Weź napisz mi te swoje pytania, bo ja czytałam uważnie i jakoś znaków zapytania za wielu nie widziałam. Może to są jakieś ukryte pytania, które my, nie dopchane (piszę się oddzielnie) dziewczyny nie rozumiemy.
Wygłupiłeś się i teraz bronisz racji, która nie ma szans z faktami a zobaczysz, że te fakty przytłoczą Cię, kiedy wyjdzie wersja dvd i kiedy film będzie dostępny w sieci.
Aha, na koniec - no przecież argumentuję Ci cały czas, że ocena jest niska i podaję stronę na poparcie tego - tyle tylko, że jak ktoś powiedział, że coś jest białe a okazało się żółte i w dodatku ma moher zamiast rozumu to jak się może przyznać do błędu........
DObrze zrozumiałem, czy poprostu klucimy się dla zasady w których żadna z was nie podaje argumentów Pierwsza nie potrafi udowodnić, że silent ma niskie noty. a druga, nie może przeboleć, że zaufała portalowi
Ty się kłócisz? Słaby z ciebie konkurent do dialogu, skoro już Ci żyłka nie daje żyć.
A swoją droga, czujesz się większym twardzielem jak napiszesz, że nie podaję Ci żadnego argument, choć dostałeś stronę ocenę. Słaba z Ciebie postać.
p.s. Popracuj również nad pisownią, bo niektóre błędy aż rażą :D:D:D
"Wygłupiłeś się i teraz bronisz racji, która nie ma szans z faktami a zobaczysz, że te fakty przytłoczą Cię, kiedy wyjdzie wersja dvd i kiedy film będzie dostępny w sieci." Której racji bronie ? Oceny po wyjsciu DVD podskoczą, bo wiecęj ludzi wtedy film obejrzy, więc chyba nie trafiłaś z lekka.
Może złą strone podałaś. Sprawdź jeszcze raz, bo tam są pozytywne oceny. Może masz jakiś problem i nie potrafisz dzielić skali do dziesięciu, ale to się da nadrobić w szkole. Co t znaczy, że nie chodzi CI o redaktorów z tej strony ? Z z jakiej. Co masz jakieś specyficzne kryteria podziałów ? Jeżeli twoja babcia jest moherowym beretem to spoko. Ja niestety nie miałem z nią styczności i nie mam z nimi nic wspólnego, ale chyba wiesz lepiej. Oczywiście, że mam racje Po 1. Adaptacja wysoką note zawdzięcza temu, że nie zrobili go amerykanie Po 2. piszesz że próbuje bronić swojej racjji, ale mi nie wychodzi. Proszę napisz jakiej racji. Takiej, że podałaś link gdzie film ma 7 głupich gwiazdek i uważasz go, że to mało ?
"i wypominanie mi że ma niską ocene mimo, że jest ona wysoka, albo dużo powyżej średniej w zależności od strony internetowej to doprawdy infantylna zabawa mająca na rzeczy zmuszenie mnie, żeby odpowiedzieć na twój zarzut, nietrafiony zresztą." (- widzisz napisałem to dawno temu, a Ty nadal kręcisz się w kółko nie potrafiąc mi udowodnić, że film ma niskie noty. Na poparcie mojej tezy masz strone którą mi podałaś filmweba, onetfilm, psx extrema będącego największym magazynem o konsolach czy cineme. Jeżeli nie potrafisz się przyznać do porażki to zrozumiem, ale sprawdź chociaż jedną z tych rzeczy, żeby zrozumieć swój błąd. A ty nadal nie potrafisz wskazać strony z niską notą silenta
i jeszcze jedno http://www.amazon.com/gp/product/B00005JOYA/102-2545240-3191311?v=glance&n=56243 6 [www.amazon.com/gp/produ...]
prosze bardzo Metacritic.com 8.4 / 10
Rottentomatoes średnia widzów nie krytyków 80% na 100%
onet 4.40 /5
film.wp.pl Ocena internautów: 9.29 (ilość głosów: 500)
gametrailers 9.2 / 10
Twój cały wywód jest bezsensowny i wyssany z palca tak samo jak próby obrażania mnie. Więc nie wiem czego się unosisz. Żyłka pierdząca Ci pójdzie. UWażaj. Jeżeli dysponujesz jakimiś niskimi notami proszę bardzo pochwal się nimi.
Robisz postępy ale nadal to raczej tok rozumowania z podstawówki. Ocena Silenta jest 6.6 - czyli dosyć niska w porównaniu z Zejściem - napisałam to ale chyba zgrabnie i premedytacją to ominąłeś jako fakt dosyć dyskusyjnej sprawy jaką jest właśnie wyższa ocena tego drugiego. Twoja racja jest taka - jak jej nie rozumiesz, to Ci wytłumaczę - że uważasz ocenę, którą podałam za wysoką a raczej jest ona słaba - zresztą widać, że z ciebie niedzielny kinomaniak (czytała twój opis na blogu) - na prawdę twierdzisz, że "w animowanych jest Pixar, WaltDisney oraz wytwornia Dreamworks, ktorych produkcje miażdzą pod chyba każdy względem" - kurde, sam do tego doszedłeś, czy może jakiś redaktor ci to podpowiedział - spory rotfl z Ciebie :-D
Wracając do niedzielnego kinomana - gdybyś choć trochę miał pojęcie o stronach w tematyce filmowej, to wiedziałbyś, że tendencja oceniania jest raczej spadkowa - tak jest wszędzie - rzadko się zdarza na odwrót.
Jeśli chodzi o komentarze - jest ich 12 tys. ? Bo tak wygląda, że liczą się komentarze a nie oceny.
Na koniec dodam, że tą stroną, którą podałeś tylko się zbłaźniłeś. 82 oceny, gdzie średnia wynosi 4.5/6 jest trochę żenującym chwytem.
Ja podaję Ci największą i najbardziej wiarygodną stronę o filmach, jaka kiedykolwiek istniała w sieci - Ty po prostu jesteś zbyt zablokowany, żeby choć trochę przyznać racji innemu użytkownikowi - niestety, takie właściwości posiadają mohery, do którego się śmiało możesz zaliczyć.
tak napewno... Jeżeli według Ciebie jedna strona internetowa jest wyrocznią to faktycznie się zbłaźniłaś wyżej napisałem strony na które możesz wejść bez obawy. Myśle, że nie zrozumiałaś nawet połowy rzeczy, które byłby w filmach animowanych typu Mrówka Z, czy Madagaskar, Król Lew. A szkoda, ale widać, ze straciłaś dzieciństwo na siedzeniu w piwnicy. No nic. Bardzo dobry żart z tym niedzielnym kinomanem. Szkoda, zę nie wspomniałaś coś o ulubonych filmach. Idąc twoim tropem myślenia, jeżeli posiadacz wogóle mózg wychodzi na to, że jesteś tępakiem, bo nic nie masz w swoich profilu i jesteś ograniczona. SMutne to. Tendecja rzadko kiedy jest spadkowa po wypuszceniu DVD, a widać ze pewnie zanim idziesz spać to czytasz wykresy do góry nogami. Żenującym chwytem było podpowiedzenie Ci, że można myśleć.Wydawała mi się, że potrafisz, ale ty jednak tępo stoisz przy moherach o których nawet nie masz pojęcia.
Co chcesz tym Zejściem udowodnić ? Przecież to był dobry film. Kubuś i Hefalumpy też tam mają ocene wyższą niż Silent Hill, a też są raczej słabym horrorem nie uważasz ?
Troche się zeszmaciłaś z faktem, że podjełaś dyskusje nie mając podstaw do swoich dziwnych opini, ale jak będzie stara to już będziesz wszystko wiedziała, a na pewno po premierze. Dzisiaj CI już nie odpisze, bo momentami prezentujesz myślenie człowieka, który pół wieku pod lodem przeleżał i wole już pogadać do szczotki w kuchni. Ale jak podasz mi strony z niskimi notami Silenta tudzież magazyny filmowe, albo coś to będę wdzieczny.
No i poległeś jak Napoleon pod Lipskiem - co było przyczyną zesłania go..., wiesz chyba gdzie...?
Koniec z grzeczny chłopcem, żyłka pękła i wylało się błotko - spokojnie, nie gniewam się. To nawet lepiej, że zacząłeś mnie obrażać - mam przynajmniej pewność, że twoja racja jest mocno naciągana.
Skoro nie rozumiesz ironii na temat twojego opisu na profilu, to co ja będę Tobie tłumaczyła. Powiem tylko, że stwierdzeniem o animacji Ameryki nie odkryłeś, słońca nie ruszyłeś, teorii względności nie ustanowiłeś :D
Na razie tylko ta strona ma najwięcej głosów - wszędzie raczej jest ocenianie liczone w setkach a nie w tysiącach.
Chętnie zobaczę twoją reakcję za kilka tygodni, czy miesięcy - kiedy oglądanie ruszy pełną parą - pewnie znowu coś wymyślisz, nazwiesz ludzi tępakami albo czymś gorszym - jestem tego ciekawa.
Nie, to ty stoisz ale w szeregu z moherami. ja mam tą przyjemność egzystencji z moją teściową, która się zalicza do oddziału MB :/
Widzę, że już się wypaliłeś i nie masz za wiele do powiedzenia a jak się nudzisz to poszukaj jakiejś stronki z tysiącem userów - może zmienię zdanie na twój temat.
Co chcesz tym Zejściem udowodnić ? Przecież to był dobry film. Kubuś i Hefalumpy też tam mają ocene wyższą niż Silent Hill, a też są raczej słabym horrorem nie uważasz ?
Hahah - dobre - Silent Hill to horror (to chyba wiesz), Zejście, to też horror - czyli można porównać filmy, bo mają gatunkowo tematykę podobną. Ale Kubuś Puchatek? No nie wiedziała, że taki bojaźliwy jesteś - to smutne, naprawdę smutne.
No przecież znalazłam stronę i Ci ją podałam. Inne strony się raczej nie liczą bo jak już mówiłam (wiem, że ciężko u Ciebie z rozumowaniem) mają niewspółmiernie małą ilość głosów, więc ciężko jest się nimi sugerować.
kim ty dzieciaku jesteś, żeby oceniać, czy mam podstawy, czy nie. Ja uważam, że pochopnie napisałeś o wysokich ocenach - późnie przyznałeś się, że są średnie - i to Ci wyłożyłam a nawet podałam stronę, która zaprzecza temu stwierdzenie. Nie wiedziałam, że aż tak nie lubisz jak ktoś Ci wytyka pomyłkę - mogłeś wyjść z tego z twarzą a pokazałeś, że jesteś zacietrzewiony w swoich poglądach i udowodniłeś, że jesteś dupą (atak na użytkowników a nie na werów) niż prawdziwym facetem.
Wydaje mi sie, że raczej nie masz pojęcia co to znaczy ironia. Szkoda, że używasz tak tanich sztuczek do uciekania jak obrażanie mnie, ale cóż. Nie wiem czy wogóle wiesz kto to był napoleon. Na tą stronę wchodzą ludzie z jednego kraju i wypowiadają się po angiielsku i podpisują angielskimi nazwiskami czy też amerykańskimi, więc jeżeli ty bierzesz pod uwage tylko to co mówią ludzie ze świata hamburgerów to masz naprawde mały zasięg widzenia. Po za tym jesteś śmieszna, bo nie potrafisz wskazać strony z inną oceną filmu. Bazując na jednej stronie daleko nie zajedziesz. PO za tym Polska jest mniejsza niż USA i trudno, zęby u nas tyle osób na tyle mieszkających wchodziło do internetu tylko po to, żeby zobaczyć jak wygląda jedna strona, której nawet nie rozumieją. Masz racje szkoda mi czasu na rozmowy z tobą bo nawet nie potrafisz poprzeć swoich wydumanych opini, że Silent Hill ma niskie oceny. Niestety za słaba jesteś do konwersjacji logicznej i uciekasz się do takich chwytów jak sprawdzanie co mam w profilu, żeby napisać cokolwiek w poście. Jesteś naprawde żenujaca i pewnie ludzie wokoło Ciebie wstydzą się Ciebie, dlatego potrzebujesz się wyżyć na forum takie jak to bo mąż Cię pewnie za ryj mocno trzyma. Nie musze przypominać, że sama zaczełaś. Jeżeli nie masz nic ciekawego do przekazania w kwesti filmu i uparcie sądzisz, że silent hill ma niskie noty to podziękuję Ci, może ktoś Cię za mocną zjechał jak pracowałaś na autostradzie. Nie wiem. Wzruszyłem się, że się nie gniewasz.
A kim ty starucho jesteś, żeby mnie obrażać ? Tobie się wydaje, że premiera silent hilla ograniczyła się tylko do Ameryki. Otóż nie.
Jak widzisz. Możemy prześcigać się we wpisywaniu bezsensownych postów obrażając się nawzajem. Ty nie przekonasz mnie, a Ja Ciebie. Nie możesz tego pojąć ?
Z każda chwilą się ośmieszasz. Jeśli chodzi o Napoleona to kończyła studia o kierunku historia i wyobraź sobie, że było na nich o Napoleonie.
Po raz kolejny wyszedłeś na idiotę. Nie mówię, że wszędzie oceny są niskie - twierdze jedynie, że przekłamałeś fakty uznając, że oceny są wysokie nie uwzględniając największej stronie o filmach. Cieszy mnie natomiast, że przyznajesz mi rację, że ocena na IMDB jest dosyć niska.
Jeśli chodzi o sprawdzanie twojego profilu (hahaha) ale dramaturgii dodałeś - przeczytałam tylko twój opis, nie zagłębiałam się w twoje ulubione czy ocenione filmy, bo szanuję każdy gust i nie w mojej mocy jest nakreślenie komuś innych poglądów. Skopiowała tylko pewną sprawę, która wydała mi się tak jasna, że aż śmieszna, że o niej wspomniałeś. To tak jakby miała w opisie, że najlepszymi nagrodami filmowymi są Oskary - wszyscy to wiedzą, choć niektórzy się nie zgadzają.
skoro uważasz, że nie dorównuję Ci poziomem inteligencji to możesz przecież mnie ignorować, nie zmuszam Cię do odpisywania. Swoją droga masz spore mniemanie o sobie jak na nastolatka.
Podoba mi się też twoja kaleka wiedza o moim życiu. Jak to wszystko ładnie o mnie opisujesz, jakie miałam dzieciństwo, jak traktuję mnie mój ukochany mąż, itp. Zupełnie jakbyś to sam przeżywał, masz męża? :D:D:D
A kim ty starucho jesteś, żeby mnie obrażać ? Tobie się wydaje, że premiera silent hilla ograniczyła się tylko do Ameryki. Otóż nie.
Swoją drogą, to Ty mnie cały czas obrażasz. Ja poza moherem - co jest przecież pochlebstwem dla twojej osoby nie powiedziałam chyba aż tylu obraźliwych kwestii?
Kurde, Ty masz lekkie jazdy w głowie. Przecież mówiłam, że oceniali Europejczycy, dlaczego więc sądzisz, że ja uważam, że premiera jest tylko w Ameryce? Ty chyba masz jakiś problem z osobowością.
Nie. Ale wnioskuję po twoich postach. Wiek nie przekłada się na wiedze i logiczne myślenie. Niestety co potwierdza Twój przypadek. Ty tak samo mnie opisujesz, więc nie wiem skąd u Ciebie takie zdziwienie. Powinnaś sama wieidzieć jaką metodą, przecież robisz to samo, czyż nie ? To co chcesz teraz udowodnić ? Ke ?
To co cały czas udowadniam. Nie wszystkie strony oceniają ten film tak jak ty mówiłeś.
Ciągle mówisz, że mam problemy z logicznym myśleniem. Ciekawe, czy ty w ogóle znasz prawa logiki - bo raczej wątpię, skoro u mnie diagnozujesz jej brak.
Podałam ci stronę, powiedziałam, że ocena jest "nie bardzo", Ty odpowiedziałeś, że jest wysoka, potem się trochę złamałeś i przyznałeś, że jednak nie. Jeśli masz problem z logicznym zrozumieniem sensu naszej dyskusji (kłótni w twoim przypadku) to już problem twój i twojej mamy - mogła Cię lepiej wykształcić - bez obrazy dla niej.
Nadal opierając się o jedną strone daleko nie zajedziesz. Normalny człowiek wyciągnąłby średnią ze wszystkich ocen podanych na różnych stronach, czy też magazynach. Nie potrafisz mi przyznać racji, ale nie musisz się unosić. Doprawdy śmieszne są twoje małostkowe problemy.
Przecież to cały czas Ty się unosisz. Wytykasz mi, że opieram się o jedną stronę. No to weź sobie kalkulator, pochodź po stronach i oblicz ile osób oddało w sumie na nich głos - ja zbierzesz ich więcej niż 1000 to już to będzie całkiem niezły wynik.
Ja nie mam żadnego problemu - to ty jesteś upartą osobą, zresztą nie tylko w tym temacie. Za mną przemawia argument który jest faktem a nie jakimś bałwochwalcza idea, która mówi, że Silent jest przez wszystkie uważany za 8 cud świata - chciałabym, żeby tak było ale nie będę się oszukiwać i mówić, że tak jest. Może w końcu zrozumiesz ale pewnie nie.