co sądzicie o głównym bohaterze?
mamy tu podstarzałego gościa, niezbyt przystojnego, bezrobotnego, który nie ma nawet samochodu tylko jeździ rowerem, niby czyta książki, ale nie widać, żeby był jakiś nadmiernie inteligentny, czy błyskotliwy, poczucia humoru też brak, ubiera się jak jakiś janusz ze wsi, z zalet to chyba można wymienić że umie gotować, jeść zresztą też, bo ma nadwagę, no ogólnie sprawia wrażenie jednej, wielkiej ciepłej kluchy
ale twórcy tego filmu chcą żebym uwierzył, że jedna piękna, młoda, niezależna kobieta się w nim zakochała, a druga uznała, że to dobry materiał genetyczny dla jej dziecka...