Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Historia o matce z dziećmi. Film który ogląda się dla zakończenia, ma się nadzieję na jakiś sensowny koniec... i nic! Zakończenie gorsze niż cały film. Dawno się tak nie nudziłem!
Tu a nie tam piszę bo nie wiem jak ten film rozpatrywać. Mam mieszane uczucia. Może dla tego że nie gustuje w dramatach. Myślałem, że skoro to francuski film to zaskoczy mnie czymś, ale... oprócz prostej fabuły, którą powinien zrozumieć każdy chociaż trochę myślący człek, można zobaczyć tylko drastyczny obraz społeczeństwa ukazanego za pomocą trójki zagubionych w nim dzieci. Zasnąłem pod koniec filmu, przyznaje się, nie obejrzałem go do końca, chciałem wytrwać, no ale się nie udało.