Niby prison break w latach 40-tych , początek może złudnie wydawać się nudnawy ale to właśnie na początku trzeba wyłapać kilka szczegółów aby pod koniec docenić geniusz Andy'ego . Po raz pierwszy podziwiałem spryt i logikę bohatera mimo iż dziura w ścianie zaklejona plakatem może wydawać się troche prymitywna [ co nie zmienia faktu że sam zapomniałem w chwili szukania zaginionego o plakacie i nie domyślilem sie co może z nim sie teraz dziać ] . Film dla ludzi cierpliwych ale w 100% warty obejżenia !!