Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów krótkometrażowych jakie miałem przyjemność
oglądać! Wyśmienity!
może źle zrozumiałeś/łaś film. nie chodziło o to, że ten człowiek faktycznie żył kilka cm od samego siebie. Sens w tym, że zachorował on na schizofrenię i wszystko działo się w jego głowie. według mnie film bardzo dobry, jeden z lepszych krótkometrażowych.