Ale z drugiej strony filmy akcji jak te o Bondzie czy Szkalne pułapki są też mega nierealistyczne. Po prostu to kwestia konwencji danego filmu.

Komedie romantyczne to gatunek pokazujący świat nieco bardziej kolorowo i lepiej niż wygląda. To założenie gatunku. Jak idziesz na szklaną pułapkę i miałbyś w niej poprawne fizycznie sceny akcji to byś poczuł się zawiedziony, że nie wygląda to tak fajnie. Analogicznie osoby jak idą na komedie romantyczną chcą widzieć świat nieco bardziej wyidealizowany.

Ale rozumiesz, że w tym filmie nikt nie pokazał świata nieco bardziej wyidealizowanego, tylko popłynął tak ostro z idealizowaniem, że doprowadził do absurdu. Oczywiście jest to zależne od osobistych doświadczeń i znajomości ludzi na wózkach. Bo kiedy ktoś widział niepełnosprawnego na wózku tylko w filmie, to może uznać, że mają całkiem spoko życie, ale jednak rzeczywistość i problemy ludzi na wózkach są na drugim biegunie problemów bohaterów filmu. Musisz pamiętać, że osoba na wózku ma problem z banalną defekacją, a tutaj tenisy, koncerty i randki w basenach - życie jak w Madrycie. Oczywiście są pewnie w Polsce niepełnosprawni mający bogatych rodziców, albo tacy, którzy dorobili się pokaźnego majątku, i dopiero potem stali się niepełnosprawnymi, jednak mogę z pewnością stwierdzić, że stanowią niszę w gronie niepełnosprawnych zdychających w domach bez windy, gapiąc się przez okno w oczekiwaniu na przyjście kostuchy.

Ale przecież zawsze komedie romantyczne pokazują uproszczoną i złagodzoną rzeczywistość. W komediach romantycznych nie masz mobbingu, molestowania seksualnego czy innych problemów z jakimi borykają się kobiety.

I komedie romantyczne sa o bogatych i pięknych ludziach. Tak samo jak Bond nie wygląda jak menel zza krzaka tylko chodzi w elegacich strojach i wyrywa każdą kobietę.

Nie ma co doszukiwać się realizmu w gatunku który ma być fantazją o odnalezieniu miłości.

Mistrzu, widziałeś ty kiedyś agenta na własne oczy? Masz świadomość, że część agentów była skierowana do pozyskiwania danych od kobiet i dlatego świadomie rozkochiwali w sobie kobiety, od których wyciągali dane. Zresztą odwrotnie też tak jest i super laski wyciągają dane od rozkochanych facetów. Wiesz, że służby specjalne mają dostęp do najnowszych zdobyczy technologicznych? Wiesz, że niektórzy Polacy byli podsłuchiwani Pegasusem? Więc Bond wcale nie odbiega od realiów pracy agentów, a kaleka na wózku w filmie "Skołowani" odbiega tak znacznie, że jest absurdalna. Nie mieści się w kanonie komedii romantycznej, gdyż przedstawia świat nie wyidealizowany, tylko świat wykreowany w naćpanej głowie scenarzysty. A tak wyglądał Marian Zacharki, który wykradł Amerykanom bardzo ważne dane. Był przystojnym facetem, który wydymał jedną z lepszych służb kontrwywiadu świata. https://historykon.pl/wp-content/uploads/2020/12/zzz-50.jpg

Komedie romantyczne opierają się na wyidealizowaniu. Tak samo jak wszelkie filmy akcji nie są realistyczne a bardziej efekciarskie.

A beton jest twardy jak wyschnie ;-)