Dość standardowa komedia sensacyjna z Belmondo. A więc sporo prostego, acz sympatycznego humoru, sporo akcji i całkiem ciekawa intryga. Zarazem żadnych smaczków reżyserskich, a rola naszego ulubieńca ot, zwyczajna, taka jak zawsze. Można się rozerwać, ale w filmografii Belmondo ten obraz niczym się nie wyróżnia.