w filmie jest sporo błędów z tematyki kolarskiej,
np. goście(kurierzy chodzą w zwykłym obuwiu, adidasach itp a przy swoich rowerach mają kolarskie pedały z wpinkami, to samo tyczy się głównego bohatera który wygrywa wyścig jadąc w zwykłych butach, zresztą sposób w jaki startuje na torze też jest absurdalny :) rusza się jak mucha w smole zamiast jak najszybciej się rozpędzić w pozycji stojącej, gość startuje i na siłe siedząc rozkręca prękkość :(
Poza tym fajna historia wielkiego kolarza, który nie miał łatwo ale to akurat w tym sporcie raczej norma.