w 3 dni 3 bondy
Tylko Casino Royale widziałem wcześniej
Casino Royale - +8/10
Quantum of Solace - -6/10
Skyfall - +6/10
Quantum jak i Skyfall klimatem są podobne (mniej wyraziste). W Quantum podoba mi się konsekwencja Bonda, to że się 3mma zadania, nie ugina się "zaleceniom" eM. Jest też pare ciekawych akcji, jednak... ostatnie 20min to już przegięcie, naiwność podniesiona do kwadratu, a te ucieczki przed śmiercią to niczym z terminatora ;o Jedynie sam finish jakoś lekko rekompensuje końcówkę.
W Skyfoll też nie brakuje podobnych akcji, klimatem przypomina Quantum. Żałuje tylko że nie było dłuższej wstawki o dzieciństwie Bonda :( (oby kiedyś była jakaś geneza Bonda, choć nie wiem czy z Flemingiem sie to pogodzi?)
Ogólnie jak dla mnie za dużo naiwności i takiego frajerstwa w tych dwóch cz.
Sory, ale jakbym miał strzelać to bym powiedział że to jest oddział pod wezwaniem Antosia Macierewicza, a nie M-six (nie wiem jak sie to pisze)
No a oczywiscie Casino miażdży te produkcje ;)
Tam jednak było to co potrzeba, bez naiwności, bez durnych problemów i niepotrzebnych ujęć, a sceny z "drapania jajek";d, gry w pokera czy "walący się budynek" (nie chce zdradzić szczegółów tym co nie widzieli;]) są mega! Jak na pierwszorzędny film przystało!
Czy to wina Craiga że 2 i 3 produkcja z nim w roli Bonda są wyraźnie słabsze od jedynki? No oczywiście że nie!! Trzeba być śleprem totalnym żeby tak uwarzać. Craig gra tak samo, a to że jest "miększy" w 2 i3 to po prostu wymysł reżyserów. Już wszystko jasne?
Ktoś jeszcze pisał że Craig jest za niski na bonda (178cm) hahaha... beach pleace :)
A że blondyn to akurat mnie wali. Ma grać, wyglądać, jak wyrachowany zabójca, ale z takim błyskiem w oczach, a nie jak Pirce Brosman ktory w oczach ma chyba tylko kufle z piwem (sądząc po jego sylwetce) hah.
Ps
Nie wiem czy odejście od Q to dobry pomysł? Mogli to jakoś zmodyfikować, np. jako jego prawą rękę "na telefon"
A no i właśnie, Casino juz widziałem, a i tak zrobiło na mnie wrażenie po tych paru latach, a za 1szym razem MEGA!
A tu właśnie to o czym mówilem odnoście dzieciństwa bonda-> http://tvp.info/informacje/kultura/craig-nie-jestem-podobny-do-bonda/8877229
Ogólnie super sprawa, tylko że tego dzieciństtwa nie pokazali!! materiał był, ale niewykorzystany- a szkoda ;|
Craig nie jest ,,miększy ,, w ,,Quantum of Solace ,, ,bardziej jak już to w ,,Skyfall ,, W 2 cześci Bonda widzimy Craiga równie twardego i bezwglednego jak w Casino Royale .
Casino Royal 9/10 i Quantum of Solace 9/10 - te filmy o Bondzie podobały mi się najbardziej (ze wszystkich od samego początku) i zrobiły na mnie naprawdę dobre wrażenie. Chętnie do nich wracam kiedy jest okazja.
Skyfall 5/10 - oglądałem niedawno na canal+ , ten moim zdaniem był najsłabszy, momentami się nudziłem. Kiedy leciała powtórka, obejrzałem kilka minut i przełączyłem.