później ją, opętują złe moce. Dobrze skrojony koreaniec. Ogląda się z zaciekawieniem, porządny thriller.
Jej nic nie opętało, jej zachowanie to była próba zmuszenia ducha do opuszczenia ciała męża
Do mnie zupełnie nie trafił. A to przez motywy komediowe, i czarnego humoru. Azjatyckie poczucie humoru, czy to czarne, czy zwykłe jest dla mnie trudne do wytrzymania niestety.