1. Dlaczego tylko jedna nie schudła?
2. Co mają znaczyć ludzie-balony?
3. Jak działa ta "klinika"? ;-)
ktoś gdzieś napisał, że ta klinika nie sprawia, że panie stają sie chude, ale stają się takie, jakie chcą być widziane przez siebie bądź przez bliskie im osoby. przychylałabym się do tej opinii. mąż przez cały czas przechadzał się, przyglądając szczupłym, dlugonogim wzorcom kobiecości i stwierdził - cóż za zaskoczenie i oryginalna puenta - że nie ważne, co na zewnątrz, ale to, co w środku, no i kocha swoją żonę, taką jaka jest. a i ona, co można wywnioskować ze sposobu w jakim mu się przedstawiła po "kuracji", czuje się całkiem nieźle w swoim ciele.
a co do pań-balonów - najwyraźniej potajemne zjedzenie ciastka powoduje taki efekt ;)