Film zły nie jest ale książka lepsza, jak to zazwyczaj jest z ekranizacjami i adaptacjami prozy Kinga..

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Dzisiaj skończyłam książkę i od razu po tym obejrzałam film. Nie jest koszmarny, ale też nie zachwyca. Warto obejrzeć tylko po to, żeby porównać z książką, która jest oczywiście lepsza.
Żałuję, że nie zbudowano postaci Normy, ale to tak na marginesie.

Hmm, czyli obejrzę. Wiadomo, że film nie będzie tak dobry, jak książka, poza tym Kinga trudno zekranizować ;)

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Beznadziejne streszczenie dobrej książki. W filmie brakuje wielu smaczków takich jak np opowiadania Juda, a jego żona wogole się nie pojawiła.

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Dobrze ujął tutaj to adziiiu, to jest dobre streszczenie. Sytuacja podobna jak w przypadku filmu "Zostańcie ze mną", również na podstawie opowiadania S. Kinga, producenci powybierali najważniejsze sceny z książki, nakręcili je i zlepili w całość. Film jest taki sobie, chociaż efekty są dobre, no i były momenty, podczas których spodnie robiły się pełniejsze (zwłaszcza sceny z siostrą Rachel).
Książkę czytałem, o niebo lepsza, o niebo lepiej trzyma w napięciu.

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Z mojej strony jak najbardziej polecam ten film,choc ksiazki nie czytalam wiec nie wiem czy sie nie rozczarujesz filmem.Ale co Ci zalezy obejrzec a bedzie mozliwe porownanie co lepsze =)

książka jest świetna film beznadziejny lepiej film zostaw w spokoju a jeśli go obejrzysz to przeczytaj książke natychmiastowo żeby nie popaść w depresje

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Film jest beznadziejny, tylko sie zezlisz

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Widać niskobudżetowość filmu, ale to dobry film. Dobrze zagrany, fajny klimat.. Obejrzałem go 2 lata po przeczytaniu książki, ale fajnie było widzieć sceny, które tak przeżywałem czytając książkę :). Jako fan Kinga, polecam :). Można zobaczyć z ciekawości :)

Wg mnie ten film jest beznadziejny. Poważnie, Smętarz to chyba moja ulubiona ksiażka, żałuję, że popsułem sobie wizję tych zdarzeń przez tego gniota.

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

film jest dobry, nie tak dobry jak książka (moja ulubiona pozycja Kinga zresztą), ale warto zobaczyć.