Jak wyżej. Odradzam, kompletna porażka, choć nawet nie spodziewałem się że to będzie
coś lepszego niż gniot na licencji. Jak to miło jest się nie zawieść
No nie za fajnie, bo potem Smerfy kojarzą się małolatom z takimi gniotami, a na oryginalne powiedzą "Fe! To nie jest w czyDe"
W pełni się z tobą zgadzam, ale jak bardzo ten film był by oldschoolowy to nie zmieni postrzegania starych bajek przez współczesną młodzież. Ty i ja uważamy oryginalne Smerfy za świetną bajkę w dużej mierze nie dlatego że to świetna bajka ale dla tego że wspominając ją wspominamy własne dzieciństwo. A nie ma nic piękniejszego niż tęsknota do często wyidealizowanej w naszych wspomnieniach młodości. Mam nadzieję że za bardzo nie namieszałem i wiesz o co chodzi. Co do samego filmu to brakuje ci trochę dystansu. Co prawda umieściłem go kategorii "nie chcę oglądać". Nie podobał mi się motyw przeniesienia smerfów do NY i nadal uważam to za głupi pomysł. Spoglądam teraz jednak na ten film z nieco większym dystansem i stwierdzam że jako jako komedyjka familijna na niedzielne popołudnie sprawdza się w sam raz.
JA polecam żaden gniot ;/ szkoda mi tego filmu bo na taki komentarz tytułowy nie zasługuje
dokładnie, dziwie się niskim ocenom. rzadko, która komedia po ok. 2005 r. jest rzeczywiście śmieszna. wszystko opiera się na tym, że co ma się kojarzyć z seksem jest śmieszne - seria straszny film, poznaj moich spartan itp. oczywiście polski dubbing jest do kitu, ale ja oglądałem z napisami i stwierdzam, że dawno na żadnej komedii tak dobrze się nie bawiłem.
To jest gniot niesamowity. Sceny tak idiotyczne, że prawie nie da się tego czegoś oglądać.
Mimo wszystko Twoja ocena to przesada (sam nie wierzę, że poruszam kwestię czyjejś oceny). Patrząc przez pryzmat twórczości Peyo to porażka na całej linii. Gdy jednak potraktujemy to jako osobny twór i zaniechamy porównań okazuje się, że można się całkiem nieźle przy tym bawić. Pozdrawiam
mi tam się podobał, fajna, miła lekka komedia. Zresztą najważniejsze, żeby dzieciakom się podobało, to one powinny zrecenzować ten film
Mi się podobało. Oglądałam to już z kilka razy od premiery na HBO i chętnie będę do tego filmu wracać.
Zgadzam się w 100%. Wprawdzie nie widziałam (dlatego nie oceniam, chociaż korci mnie, żeby dać 1 za zniszczenie takiej fajnej bajki), ale nie zamierzam psuć sobie Smerfów oglądając TO COŚ.