Ja bym zmienił nazewnictwo tych ocen. Kiedy średnia na filmwebie jest niższa niż 7 to oznacza, że ludzie uważają to za film "taki se". Jak jest poniżej 6 to uważają go za film "słaby". Jak jest poniżej 5, to uważają go za "totalne gów**"
Ale tak na serio, to co za różnica? Chyba nie bierzesz pod uwagę średniej oceny filmu przy wystawianiu własnej? Jeśli film się Tobie nie podoba, to oceniasz nisko nawet przy średniej 50/10:). Potem tylko wypada o tym nie pisać, bo zaraz zbiegną się krzykacze i obrońcy jedynego słusznego gustu, tj. własnego.
Przeczytałem i potrafię zrozumieć takie proste sprawy. I ponownie spytam. Co za różnica? Kogo to obchodzi? Mało kto w ogóle czyta jak opisane są te oceny. Na początku, jak założyłem konto, to również nie podobały mi się te określenia. Ale liczą się tylko cyfry i tyle.