Toż, gorszego debilizmu nie można było popełnić! I po raz kolejny będziemy mieli do czynienia z jednym z tych bzdurnych i nijakich filmów jak ,,Goście, goście w Ameryce", czy ,,Zaczarowana" gdzie postacie wyrwane ze swego czasu i miejsca zostają rzucone do współczesnej Ameryki, bo przeciętnemu Jankesowi brakuje wyobraźni by utożsamić się z kimś kto żył w średniowiecznej Europie bądź zaczarowanej krainie - takie postacie, widz z USA może przetrawić jedynie wtedy gdy znajdują się one w sercu cywilizacji drapaczy chmur i iPodów. :( Aż dziw bierze, że ,,Władcy pierścieni" nie przerobili na tą samą modłę, i że Frodo nie trafił np. do współczesnego L.A. No i to okropne, do bólu sztuczne CGI - o boziu, co to jest? Jednym słowem zbrodnia popełniona, na kolejnej kreskówce mojego dzieciństwa. Ale teraz przerabia się w Ameryce wszystko co ma jakąś sentymentalną wartość... :(
Niestety taka prawda, jak to zobaczylem to pomyslalem ze to żart;p teraz pora jeszcze na muminki i gumisie ;f