Smutek
Ku Bei
2021
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Smutek 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 1
W ludziach budziła się agresja kiedy byli już na totalnej rozpaczy i załamaniu (tytułowy smutek) - poddawali się. Stąd łzy przed momentem przemiany. Główna bohaterka tak długo była normalna, bo trzymała się nadziei na powrót swojego chłopaka, ale pod koniec, tuż przed helikopterem zaczyna śmiać się, jakby już się zaraziła od niego. Stąd interpretacja, że wirus było tylko tłem/metaforą dla większego problemu - reakcji na znieczulicę społeczną, niemożność dalszego patrzenia i doświadczania zła. Reakcja brutalna, bo samemu zostawało się katem, żeby nie musieć być już dłużej obserwatorem lub ofiarą. Warto zauważyć, w których momentach bohaterowie "zarażali się" - część w trakcie g*ałtów, inni od razu w reakcji na obrazy przemocy, ale np. też w trakcie przemowy z prezydentem - typ wyraźnie widział, jak bardzo są w beznadziejnej sytuacji i nie ma nadziei, że mu się udzieliło. Albo scena, jak część ludzi filmuje akty przemocy, co wywołuje przemianę w jednym z bohaterów, który wcześniej nadawał na "zepsute" społeczeństwo. W scenie, gdzie główny walczy z przemianą, to trochę ma jeszcze pewnie resztki woli, żeby ratować swoją dziewczynę, ale ostatecznie poddaje się smutkowi.
Bardzo dobry film. Rozmowa z doktorem w zestawieniu z ostatnią sceną konfrontacji głównych bohaterów, gdzie wiemy, że tak naprawdę ten gościu wciąż może czuć pod tą agresją miłość i poczucie winy, ale poddaje się "wirusowi" miażdży.
Uwierzyłbym w jakąkolwiek interpretację, gdyby film przez 70% czasu nie skupiał się na coraz bardziej wynaturzonej agresji (to samo można przecie przekazać, kiedy gwałt dzieje się poza kamerą albo gdy brutalność ma mniejsze natężenie). Tymczasem tutaj skupiano się na efektownym oblewaniu farbą sufitów, co oznacza, że miała to być głupawa i krwawa rozrywka dla mas.
Jeśli raz pokazano sadystyczny akt przemocy, to w kolejnej scenie nie trzeba tego przebijać jeszcze większym zwyrodnialstwem. Jeśli trzeba, to znaczy, że nie ma tu nic więcej poza uciechą z ukazywania tego rodzaju degeneracji.
Dla mnie wyrób filmopodobny, na dodatek niewnoszący kompletnie nic nowego w temacie. Lepiej powtórzyć sobie The Crazies (1973) Romero albo cokolwiek innego w podobnym tonie. Widziałem ponad 140 filmów z zombie oraz okołozombicznych (a i tak pewnie nie policzyłem wszystkich) i Smutek (2021) jest najgorszym w puli. Trzy dni to dziadostwo oglądałem.
byłbym skory uwierzyć w twe fantazję,gdyby nie to iż wiem że gustujesz w nieletnich chłopcach
No i się nie dowiesz, jak poznałem twoją matkę. Mogę zdradzić ci tylko tyle, że po tym, co się zdarzyło między naszą dwójką, powinieneś mówić do mnie: "wujku".